|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kamil2
Dołączył: 28 Mar 2020
Posty: 1114
Przeczytał: 98 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 22:47, 27 Paź 2020 Temat postu: |
|
|
DEVELOPRES W OPAŁACH! LEGIONOVIA ZASERWOWAŁA SOBIE ZWYCIĘSTWO!
Mocne zderzenie z rzeczywistością po powrocie z Nysy zaliczyły siatkarki Developresu Rzeszów. Po występie w Pucharze Polski już 3 dni później nasze siatkarki mierzyły się w ramach 1 meczu 1 rundy Play Off z Legionovią Legionowo. Rywal ten zawsze był dosyć kłopotliwy, jednak nie takiego spotkania się spodziewaliśmy. Ekipa z Legionowa od początku spotkania postawiła bardzo twarde warunki, fantastycznie spisywała się przede wszystkim w elemencie zagrywki, gdzie bezpośrednio zagrywką punktową zaskakiwała nasz zespół 14-krotnie ( aż 9 asów serwisowych), dla porównania ekipa Rzeszowianek zagrała zaledwie 6 punktowych zagrywek, 0 asów. Sety nr 1 i 2 były bardzo do siebie zbliżone i podobne, walka do 16 punktu punkt za punkt, by następnie ekipa rywalek odjeżdżała na kilka punktów w końcówce seta, działo się to zazwyczaj przy Maji Tokarskiej, oraz Juliet Fidon. W partii numer trzy nastąpiło od początku załamanie gry Developresu, który nie umiał przebić się na stronę rywalek w ofensywie,mając również kłopoty w obronie, czy złapaniu blokiem rywalek. Ostatecznie po świetnym zbiciu Julii Szczurowskiej drużyna przeciwna wygrała seta do 16, a cały mecz 3:0. Statuetka MVP powędrowała do Alicji Wójcik, która oprócz udanego ataku (1/1) zdobyła 5 punktów blokiem, a także zagrała 2 asy serwisowe. 17 punktów w spotkaniu zdobyła także Szczurowska, 16 atakiem, 1 blokiem. W ekipie Developresu najjaśniejszą postacią była Alexandra Frantti, która zakończyła 11 z 14 ataków, a także 3 razy wybroniła rywalki.Tym razem było to jednak zdecydowanie za mało i nasze siatkarki, by myśleć o awansie do dalszej rundy muszą wygrać spotkanie z Legionowem, by doprowadzić do trzeciego, rozstrzygającego spotkania. Wszyscy trzymamy kciuki, by ta sztuka się udała, wiemy że dopóki piłka w grze, wszystko się może zdarzyć, naprzód Developres!!! #Niemożliwe#Nie#Istnieje!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
kamil2
Dołączył: 28 Mar 2020
Posty: 1114
Przeczytał: 98 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 22:48, 27 Paź 2020 Temat postu: |
|
|
DEVELOPRES W OPAŁACH! LEGIONOVIA ZASERWOWAŁA SOBIE ZWYCIĘSTWO!
Mocne zderzenie z rzeczywistością po powrocie z Nysy zaliczyły siatkarki Developresu Rzeszów. Po występie w Pucharze Polski już 3 dni później nasze siatkarki mierzyły się w ramach 1 meczu 1 rundy Play Off z Legionovią Legionowo. Rywal ten zawsze był dosyć kłopotliwy, jednak nie takiego spotkania się spodziewaliśmy. Ekipa z Legionowa od początku spotkania postawiła bardzo twarde warunki, fantastycznie spisywała się przede wszystkim w elemencie zagrywki, gdzie bezpośrednio zagrywką punktową zaskakiwała nasz zespół 14-krotnie ( aż 9 asów serwisowych), dla porównania ekipa Rzeszowianek zagrała zaledwie 6 punktowych zagrywek, 0 asów. Sety nr 1 i 2 były bardzo do siebie zbliżone i podobne, walka do 16 punktu punkt za punkt, by następnie ekipa rywalek odjeżdżała na kilka punktów w końcówce seta, działo się to zazwyczaj przy Maji Tokarskiej, oraz Juliet Fidon. W partii numer trzy nastąpiło od początku załamanie gry Developresu, który nie umiał przebić się na stronę rywalek w ofensywie,mając również kłopoty w obronie, czy złapaniu blokiem rywalek. Ostatecznie po świetnym zbiciu Julii Szczurowskiej drużyna przeciwna wygrała seta do 16, a cały mecz 3:0. Statuetka MVP powędrowała do Alicji Wójcik, która oprócz udanego ataku (1/1) zdobyła 5 punktów blokiem, a także zagrała 2 asy serwisowe. 17 punktów w spotkaniu zdobyła także Szczurowska, 16 atakiem, 1 blokiem. W ekipie Developresu najjaśniejszą postacią była Alexandra Frantti, która zakończyła 11 z 14 ataków, a także 3 razy wybroniła rywalki.Tym razem było to jednak zdecydowanie za mało i nasze siatkarki, by myśleć o awansie do dalszej rundy muszą wygrać spotkanie z Legionowem, by doprowadzić do trzeciego, rozstrzygającego spotkania. Wszyscy trzymamy kciuki, by ta sztuka się udała, wiemy że dopóki piłka w grze, wszystko się może zdarzyć, naprzód Developres!!! #Niemożliwe#Nie#Istnieje!!
1 mecz 1 rundy fazy Play Off:
Legionovia Legionowo - Developres SkyRes Rzeszów 3:0 (25:21, 25:22, 25:16)
Legionowo: Muhlsteinova 1, Fidon 8, Wójcik Al. 9, Szczurowska 17, Lazović 9, Tokarska 7, Lemańćzyk (L)
MVP: Alicja Wójcik
Rzeszów: Kaczmar 1, Mlejnkova 7, Hawryła 4, Rivero 10, Frantti 11, Młotkowska 4, Krzos (L)
MVP: Alexandra Frantti
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kamil2
Dołączył: 28 Mar 2020
Posty: 1114
Przeczytał: 98 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:37, 29 Paź 2020 Temat postu: |
|
|
CO TO BYŁ ZA MECZ! DEVELOPRES PRZEDŁUŻA RYWALIZACJĘ O PÓŁFINAŁ!
Kibice obejrzeli w hali Podpromie sceny niczym z filmu akcji! W meczu który decydował o naszych przedłużonych szansach na awans do czołowej czwórki wielkie serducho pokazały obydwa zespoły. Set pierwszy wskazał że będzie to mecz długi i ciężki. Obydwa zespoły wymieniały się ciosami, wynik zmieniał się diametralnie. Ostatecznie, 23:25 po świetnym bloku Maji Tokarskiej seta wygrały rywalki. Doświadczenie, które posiada nasz zespół pozwolił jednak szybo się otrząsnąć i w drugiego seta wejść z wysokim C. Dobre zagrywki Łukasik, oraz Valentin pozwalały na zbudowanie wysokiej przewagi, której nasz zespół nie dał sobie wyrwać i wygrał drugiego seta 25:17. Dobrą dyspozycję rzeszowianki przeniosły na trzeciego seta, gdzie ponownie utrzymały wysoką skuteczność zagrywki i ataku. Legionowianki pokazały jednak pod koniec seta że wracają do dobrej dyspozycji i ostatecznie przegrały 25:20. Czwarty set to niesamowite emocje i akcje w bloku obu zespołów. Set dosłownie cały czas toczył się punkt za punkt. Doszło do gry na przewagi, ostatecznie wojnę nerwów wygrał zespół z Legionowa 29:31. Set piąty to również spore emocje i dobre zawody obydwóch drużyn. Fantastyczną dyspozycję w tym secie zaliczyła jednak Zuza Efimienko, a jej kapitalne zagrywki ( aż 7 punktowych w całym meczu) i to przy jej zagrywkach nasza ekipa wygrała tie-breaka do 12. Najwięcej punktów dla naszej ekipy zdobyła Katarzyna Zaroślińska, która zakończyła pomyślnie 27 z 39 piłek, raz zablokowała rywalki, a także zagrała dwie punktowe zagrywki. Nasza pani kapitan, Jelena Blagojević ponownie była drugą opcją w ataku, a jej 19 z 30 skończonych ataków bardzo przyczyniło się do końcowego triumfu. Warto wspomnieć również o 2 punktowych blokach serbskiej przyjmującej. W ekipie Legionovii najczęściej punktowała Giselle Silva. Kubanka w ataku zakończyła 27 z 42 ataków. Dobre zawody rozegrała również Aleksandra Wójcik, która z 19 ataków skutecznie skończyła 16 piłek, a także 2 razy zatrzymała na siatce naszą drużynę. 9 punktów dorzuciła Maja Tokarska. Za kilka dni dojdzie do trzeciego, rozstrzygającego meczu, który zaważy o przedłużonych szansach na medal jednej drużyny, drugi zespół natomiast będzie musiał przełknąć porażkę i walczyć o miejsca 5-8. Wszyscy trzymamy kciuki, by naszej ekipie udało się rozegrać niesamowite zawody i awansować do półfinałów! Dziewczyny, uda Wam się!!! #NiemożliweNieIstnieje #jesteśmy z wami!
2 mecz 1 rundy Play Off:
Developres SkyRes Rzeszów - Legionovia Legionowo 3:2 (23:25, 25:17, 25:20, 29:31. 15:12)
Rzeszów: Valentin 5, Mlejnkova 12, Młotkowska 8, Król 28, Blagojević 21, Łukasik 6, Przybyłą (L)
MVP: Katarzyna Zaroślińska- Król
Legionowo: Polak, Wójcik 19, Tokarska 9, Silva 27, Lazović 11, Żabińska 6, Lemańczyk (L)
MVP: Maja Tokarska
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kamil2
Dołączył: 28 Mar 2020
Posty: 1114
Przeczytał: 98 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 19:29, 31 Paź 2020 Temat postu: |
|
|
NIESAMOWITY MECZ W HALI PODPROMIE !!! RZESZÓW Z PIEKŁA DO NIEBA!
To nie było widowisko dla ludzi o słabych nerwach! Trzeci, decydujący o losach rywalizacji ćwierćfinałowej mecz przysporzył jeszcze więcej emocji, niż poprzedni pojedynek! Legionowo od pierwszych piłek pokazało naszej ekipie, jak ważnym elementem w ich grze jest fantastyczna zagrywka i skrupulatnie wykorzystywała naszą gorszą dyspozycję w przyjęciu. Mimo początkowego, wyrównanego spotkanie rywal szybko nam uciekł na kilka punktów i wygrał pierwszą partię do 19. Drugi set to lustrzane odbicie poprzedniej partii. Fantastyczne zagrywki Juliett Fidon, czy Lucie Muhlesteinovej dawały szansę powiększania przewagi, co przeciwnik wykorzystywał nadal w 100% i po godzinie gry na tablicy wyników ukazał się wynik w setach 0:2 (21:25 drugim secie). Gdy pierwsi, zasmuceni kibice zaczynali powoli szykować się do wyjścia z hali wydarzyła się niesamowita rzecz. W trzecią partię nasza drużyna weszła jak natchniona. Podrażnione obrotem spraw grały bardzo skutecznie, stawiając również bardzo szczelny blok na siatce. Mimo, że rywalki próbowały nas gonić to Developres nie dał sobie wyszarpać w tym secie zwycięstwa i wygrał do 22. Czwarta partia to po raz kolejny dobra gra Legionovii, która zaczęła od kilku punktów przewagi. Wtedy na hali rozpoczął się niesamowity doping, a nasze siatkarki zaczęły kapitalnie zagrywać, dodatkowo w końcu ustabilizował przyjęcie. Gdy przyjezdne zaczęły powoli witać się z finałem, nasz zespół nie dość że odrobił straty, to dodatkowo wygrał tę partię do 22! Niesamowicie podbudowane "Rysice" były już nie do zatrzymania w tym meczu i w piątego seta weszły z ogromnym impetem. Przewagę która wybudowały sobie na początku partii dowiozły już do końca i wygrały tie- breaka do 11. Po meczu siatkarki, jak i kibice nie ukrywali niesamowitej radości. Rywalizacja z Legionovią była niebywale emocjonująca i z pewnością przysporzyła niesamowicie dużo emocji. Wielkie gratulacje należą się również przeciwnikowi, który został na boisku ogrom serducha i z pewnością był bardzo wymagającym przeciwnikiem dla naszej drużyny. W półfinałowej rywalizacji nasz zespół zmierzy się z Volleyem Wrocław. Biało- zielone to bezapelacyjnie rewelacja tych rozgrywek, a w swoim dorobku mają już m.in Puchar Polski. Szykują się więc ogromne emocje i ponowne wielkie widowiska dla naszych kibiców. Wspierajmy nadal nasze siatkarki i wierzmy, że uda się w końcu przełamać wrocławianki! #NiemożliweNieIstnieje!!!!
[b]
3 mecz 1 fazy Play Off:
Developres SkyRes Rzeszów - Legionovia Legionowo 3:2 (19:25, 21:15, 25:22, 25:22, 15:11)[/b]
Rzeszów: Valentin 6, Blagojevć 5, Młotkowska 11, Król 22, Frantti 16, Łukasik 5, Krzos (L)
MVP: Natalia Valentin
Legionowo: Muhlsteinova 2, Fidon 10, Tokarska 5, Silva 17, Wójcik 15, Żabińska 9, Lemańczyk (L)
MVP: Katarzyna Żabińska
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kamil2
Dołączył: 28 Mar 2020
Posty: 1114
Przeczytał: 98 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:51, 09 Lis 2020 Temat postu: |
|
|
WROCŁAWIANKI W KOŃCU POKONANE! DEVELOPRES BLIŻEJ FINAŁU!!
Nie było lepszego momentu, by w końcu pokonać zespół z Dolnego Śląska. Wrocławianki ewidentnie miały patent na nasz zespół w tym sezonie, wygrał dwukrotnie w lidze, oraz finałowy mecz Pucharu Polski. Przed pierwszym półfinałowym spotkaniem Mistrzostw Polski trener naszej ekipy zmienił jednak znacząco skład, co ewidentnie zaskoczyło przeciwnika. Siatkarki, które wcześniej nie grały w takim wymiarze co podstawowe zawodniczki zdecydowanie jednak wywiązały się ze swoich zadań i jako drużyna zaprezentowały się fantastycznie. Mimo, że w pierwszym secie biało-zielone zagrały bardzo dobrze, nie pozwalając na dużo naszej ekipie i zwyciężyły pewnie do 18, to następne sety należały już do naszej drużyny. Drugi set spotkania to fantastyczna gra w bloku naszych środkowych,a kolejne wybloki pozwalały na skuteczne kontrataki, czego owocem była wygrana do 18 tym razem przez nasz zespół. W trzecim secie rywalizacja była niebywale ciekawa, partia toczyła się punkt za punkt do samego końca. Ostatecznie, więcej do powiedzenia miała nasza ekipa, która po skutecznym zagraniu Eweliny Brzezińskiej zwyciężyła w stosunku 27:25. W czwartej partii od początku na parkiecie rządził i dzielił nasz team, który wypracował sobie kilka punktów przewagi na początku seta i nie dał sobie ich wyszarpać do końca, zwyciężając pewnie do 17. Najbardziej wartością zawodniczką spotkania wybrana została Anna Kaczmar, która fenomenalnie rozdzielała piłki między skrzydłowe, a sama zaserwowała jednego asa, trzy razy udanie kiwnęła, a także trzykrotnie wybroniła i zablokowała rywalki! Fantastycznie spisała się również Chiaka Ogbogu, która w ataku zakończyła 3 z piłek, a także 6 razy skutecznie zatrzymała rywalki na siatce! W drużynie Volleya najwięcej punktów uzbierała Tamara Gałucha, autorka 17 punktów (14/23, 1 blok, 2 asy), zabrakło jej jednak wsparcia w koleżankach i w ten sposób w rywalizacji o wielki Finał nasza ekipa prowadzi 1:0. W następnym spotkaniu wszyscy trzymajmy kciuki by dobra postawa się utrzymała i abyśmy przypieczętowaliśmy awans do FINAŁU! Dziewczyny, jesteśmy z Wami!!!!!! #Go#Developres!!
1 mecz 2 rundy Play Off:
#Volley Wrocław - Developres SkyRes Rzeszów 1:3 (25:18, 18:25, 25:27, 17:25)
Wrocław: Smutna 2, Poll 9, Wojtowicz 3, Gałucha 17, Kossanyiova 15, Stencel 4, Medyńska (L)
MVP: Tamara Gałucha
Rzeszów: Kaczmar 7, Brzezińska 14, Hawryła 6, ROusseaux 21, Mlejnkvoa 16, Ogbogu 9, Krzos (L)
MVP: Anna Kaczmar
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kamil2
Dołączył: 28 Mar 2020
Posty: 1114
Przeczytał: 98 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 23:38, 11 Lis 2020 Temat postu: |
|
|
TRZECI MECZ ZADECYDUJE O AWANSIE DO WIELKIEGO FINAŁU! ZAPOWIADAJĄ SIĘ WIELKIE EMOCJE!
Rozgrywki Tauron Ligi nie chcą zaprzestać dostarczania kibicom wielkich emocji. Obie pary półfinałowe rozegrają ostateczny, trzeci mecz, którego stawką będzie wielki finał. Nasza ekipa rozegra ten mecz na wyjeździe, po tym jak w hali Podkarpacie uległa wczoraj ekipie z Wrocławia. Rywalki dość stanowczo weszły w to spotkanie, w pierwszej partii nie pozwalając na zbliżenie się wynikiem naszej drużynie. Skuteczne zagranie Adeli Helić dało triumf 16:25. Druga partia była nieco bardziej wyrównana, od początku nasza ekipa grała lepiej przede wszystkim w bloku, nadal mieliśmy jednak wielkie problemy w skutecznych atakach, co raz po raz wykorzystywały rywalki. Niestety, niemoc naszych siatkarek doprowadziła do kolejnej wygranej partii (23:25). Trzeci set to bardzo podobna historia do drugiej partii. Zacięty początek, im dalej w set tym większe problemy w ofensywnie naszych zawodniczek i ostatecznie triumf rywalek w końcówce partii (22:25). Fantastycznie spotkanie rozegrała Andrea Kossayniova, która zdobyła 16 punktów, kończąc 14 z 15 piłek (93% w ataku!), dwukrotnie skutecznie również zablokowała nasz zespół. Czeszka spisała się świetnie również w defensywnych elementach siatkarskich. Bardzo dobrze spisała się również libero Wrocławianek, Dorota Medyńska ( 6 udanych obron, 89% przyjęcia skutecznego). Po stronie rzeszowianek najczęściej punktowała Michaela Mlejnkova, która w ataku zakończyła 12 z 22 piłek, raz także zatrzymała rywalki na siatce. Było to jednak za mało, by ponownie ograć świetnie spisujące się w tym sezonie wrocławianki. W decydującym, trzecim spotkaniu może zdarzyć się jednak absolutnie wszystko i bardzo na to liczymy! Musimy być z dziewczynami we Wrocławiu, by pokazać że jesteśmy z nimi zawsze ! #gokibice# go developres #NiemożliweNieIstnieje
2 mecz 2 rundy Play Off:
Developres SkyRes Rzeszów - #Volley Wrocław 0:3 (16:25, 23:25, 22:25)
Rzeszów: Kaczmar 1, Brzezińska 9, Ogbogu 5, Rousseaux 10, Mlejnkova 13, Hawryła 3, Przybyła (L)
MVP: Michaela Mlejnkova
Wrocław: Smutna 1, Murek 17, Stencel 4, Helić 15, Kossanyiova 16, Bałucka 2, Medyńska (L)
MVP: Andrea Kossanyiova
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kamil2
Dołączył: 28 Mar 2020
Posty: 1114
Przeczytał: 98 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 1:22, 15 Lis 2020 Temat postu: |
|
|
FINAŁ PONOWNIE NIE DLA NAS ! WROCŁAWIANKI PONOWNIE SILNIEJSZE!
Ciężki mecz i mnóstwo niedosytu na twarzach- tak można podsumować mecz naszej ekipy z Wrocławiem. Mecz ten decydować miał, która z drużyn zawalczy w wielkim finale Ligi. Pierwszy set był nieco jednostronnym widowiskiem, biało-zielone utrzymywały przez cały set kilka punktów przewagi a dobra gra w polu zagrywki pozwoliła im na dość łatwą wygraną (20:25). Drugi set to bardziej ciekawa gra w wykonaniu obydwóch ekip. Jeśli któryś z zespołów odskakiwał na kilka punktów przewagi, to ekipa przeciwna bardzo szybko doganiała rywalki. Ostatecznie, to ponownie wrocławianki okazały się lepsze i wygrywały już 2:0 (23:25). Nasza ekipa nadal jednak nie chciała dać za wygraną i nie odpuszczała przeciwnikowi, a poprawiona gra w bloku i ataku pozwoliła na triumf w trzeciej partii (27:25). W czwartą partię obydwa zespoły weszły już na sporym zmęczeniu, jednak cel nadal motywował silnie przemęczone sezonem zawodniczki. Set toczony punkt za punkt podnosił emocje, jednak w czwartym secie udana obrona, a następnie atak Adeli Helić dał triumf ekipie z Dolnego Śląska (24:26) i w ten sposób prysły wielkie marzenia o finale. MVP po raz kolejny wybrana została Andrea Kossanyiova, 19 punktów (16/26 w ataku, 3 bloki). Ważną rolę w końcowym triumfie przecwinika odegrała również Anna Stcenel, która 5 razy zatrzymała nasz zespół na siatce, a także zakończyła w ataku 4 z 4 piłek. W naszej ekipie najlepiej punktującą zawodniczką była Katarzyna Zaroślińska (19 pkt), jednak w ataku osiągnęła zaledwie 53%. Dobrą postawą popisały się nasze środkowe, które w sumie 10 razy skutecznie zatrzymały na siatce przeciwniczki Choć siatkarki naszej ekipy muszą przełknąć na pewno sporą gorycz porażki, to nie mogą zwieszać głów, gdyż przed nami wciąż mecze o dużą stawkę- medal i awans do Ligi Mistrzyń. W meczu o 3 miejsce zmierzymy się z Budowlani Łódź. Miejmy więc nadzieje, że uda nam się odnieść w tej rywalizacji triumf i zakończyć miłym akcentem sezon!
#Go#Developres!
3 mecz 2 rundy Play Off:
#Volley Wrocław - Developres SkyRes Rzeszów 3:1 (25:20, 25:23, 25:27, 26:24)
Wrocław: Smutna 2, Murek 14, Wojtowicz 10, Helić 17, Kossanyiova 19, Stencel 9, Medyńska (L)
MVP: Andrea Kossanyiova
Rzeszów: Kaczmar 2, Blagojević 11, Młotkowska 8, Król 19, Frantti 13, Ogbogu 7, Krzos (L)
MVP: Zuzanna Efimienko
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kamil2
Dołączył: 28 Mar 2020
Posty: 1114
Przeczytał: 98 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:40, 18 Lis 2020 Temat postu: |
|
|
EMOCJONUJĄCE STARCIE NA POCZĄTEK WALKI O BRĄZOWY MEDAL DLA ŁODZIANEK!
Bardzo wyrównany i nerwowy mecz mają za sobą ekipy z Rzeszowa i Łodzi. Do walki o brązowy medal i możliwość gry w Lidze Mistrzyń oba zespoły wyszły bardzo zmotywowane i skupione. W pierwszym secie obydwa zespoły szły oczko w oczko, jednak ciągle punkt z przodu miała ekipa gości, która w końcówce tą właśnie przewagę wykorzystala i dzięki skutecznemu atakowi Any Cleger objęła prowadzenie 0:1 (23:25). W drugiej oraz trzeciej partii od początku więcej miał do powiedzenia nasz zespół, który uruchomił przede wszystkim fantastycznie element zagrywki, a kolejne punktowe serwisy dawały kilka punktów przewagi które udało się dowieźć do końca i zwyciężać odpowiednio do 22, oraz 21. Set czwarty i piąty kolejne duże emocje i walka do samego końca. O ile w partii nr. 4ekipa przyjezdnych prowadziła od początku seta i finalnie wygrała do 22, o tylee partia nr. 5 to mnóstwo niewykorzystanych szans i kontrataków naszej drużyny która prowadziła niekiedy już nawet kilkoma punktami, jednak gdy na zagrywkę weszła Charlotte Leys, role całkowicie się odwróciły, a kolejne pomyłki naszych siatkarek w przyjęciu konsekwentnie wykorzystywały Budowlane, która ostatecznie zwyciężyły w tie-breaku 14:16. Najwięcej punktów w ekipie Rzeszowianek zdobyła ponownie nasza atakująca, Kasia Zaroślińska, autorka 23 punktów (21 w ataku, 2 w bloku), jednak największe wrażenie na wszystkich robiła rozgrywająca, Natalia Valentin, która zagrała na stronę rywalek aż 4 asy serwisowe! Portorykanka 2 razy również skutecznie kiwnęła, raz zatrzymała rywalki na siatce, a także 4 razy skutecznie podbijała rywalki! W ekipie Budowlanych najskuteczniejszą zawodniczką była Nika Daalderop, która oprócza 25 udanych ataków, dobrze spisała się również w zagrywce. Z dobrej strony pokazały się obie środkowe. Zarówno Alagierska, jak i Lisiak zanotowały po 5 skutecznych bloków. W meczu rewanżowym, który odbędzie się już za 2 dni nasz zespół nie ma nic już do stracenia, liczymy że uda się po prostu zwyciężyć na trudnym terenie i doprowadzić do decydującego spotkania, które odbyło się na naszym parkiecie! Kibice, musicie być z naszymi, musicie być z naszymi siatkarkami! #GoDevelopres!#NiemożliweNieIstnieje!!!
1 mecz 3 rundy Play Off:
Developres SkyRes Rzeszów - Grot Budowlani Łódź 2:3 (23:25, 25:22, 25:21, 22:25, 14:16)
Rzeszów: Velentin 7, Mlejnkova 11, Łukasik 7, Król 23, Blagojević 12, Młotkowska 3, Krzos (L)
MVP: Natalia Valentin
Budowlani: Nowicka 1, Leys 14, Alagierska 7, Cleger 17, Daalderop 25, Lisiak 5, Stenzel (L)
MVP: Nika Daalderop
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kamil2
Dołączył: 28 Mar 2020
Posty: 1114
Przeczytał: 98 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 12:48, 23 Lis 2020 Temat postu: |
|
|
BUDOWLANI ŁÓDŹ ODEBRAŁY RZESZOWIANKOM BRĄZOWY MEDAL! DAALDEROP POGROMCZYNIĄ RYSIC!
Bardzo duży niedosyt po ostatnim meczu sezonu pojawił się na twarzach Rzeszowianek, które głęboko wierzyły że uda się im wyrównać stan rywalizacji i powrócić na decydujące starcie do hali Podpromie. Rzeczywistość jednak dość brutalnie zweryfikowała naszą ekipę, która po wymęczającym, pięciosetowym boju uległa Łodziankom, które po sobotnim starciu triumfalnie cieszyły się z medalu i awansu do Ligi Mistrzyń. Już pierwszy set pokazał że będzie to niesamowicie ciekawe spotkanie, po wyrównanym początku seta doszło do gry na przewagi. Więcej zimnej krwi zachowały rywalki, które po udanym zagraniu Małgorzaty Lisiak wygrały 25:27. W drugim secie już od początku kilka punktów przewagi zapisały na swoim koncie nasze siatkarki, które potrafiły przewagę dowieźć do końca seta i zwyciężyć 25:21. W trzecim secie Rysice podtrzymał dobrą formę a udane zagrania w polu serwisowym, oraz ofensywie dawały wyższość nad rywalkami. W końcówce Łodzianki jednak znacznie przyśpieszyły, dokładne zagrania do skrzydłowych od Julii Nowickiej pozwoliły nawet na 2 punkt zbliżyć się do naszego teamu, ostatecznie punktowa zagrywka Kasi Zaroślińskiej dała zwycięstwo 25:23. Po trzecim secie gra naszej drużyny jednak znacznie się załamała. Zawodzić zaczął przede wszystkim element przyjęcia, a także atak, co bardzo szybko wykorzystały przeciwniczki, które potrzebowały mało czasu, by triumfować 18:25 i doprowadzając tym samym do tie-breaka. W decydującym secie w grze obu ekip było widać wielkie zmęczenie, większość akcji kończyła się skuteczną kiwką, czy zagrywką. Przy wyniku 13:11 nasz zespół stracił aż 4 punkty z rzędu, a kapitalna postawa w zagrywce Anny Bączyńskiej dały triumf 13:15 i ostatecznie zwycięstwo w rywalizacji z naszą ekipą w walce o brązowy medal. Najskuteczniejszą zawodniczka w naszej ekipie była bezapelacyjnie Helene Rousseaux, która w atako zakończyła aż 20 z 23 piłek, dorzuciła skuteczny blok, oraz asa serwisowego. 5 punktowych bloków, 3 skuteczne ataki, oraz 1 as serwisowy zapisała na swoim koncie Chiaka Ogbogu, która również była pewnym punktem zespołu w tym meczu. Po stronie rywalek kolejny raz liderką była Nika Daalderop, ponownie wybrana MVP spotkania. Reprezentantka Holandii zakończyła 18 z 29 piłek w ataku, świetnie spisywała się również w zagrywce ( aż 8 punktowych). 18 punktów dorzuciła Ana Cleger, która w ataku zanotowała jednak 55%. Rywalowi gratulujemy zwycięstwa,a nasz zespół w tym sezonie zadowolić się musi jednak " tylko" czwartą pozycją. Mamy jednak nadzieję, że uda się ten wynik naprawić już w następnym sezonie! Dziewczyny jesteśmy z Wami!
2 mecz 3 rundy Play Off:
Grot Budowlani Łódź - Developres SkyRes Rzeszów 3:2 (27:25, 21:25, 23:25, 25:18, 15:13)
Budowlani: Nowicka, Bączyńska 8, Alagierska 6, Cleger 18, Daalderop 20, Lisiak 6, Stenzel (L)
MVP: Nika Daalderop
Rzeszów: Kaczmar 1, Rousseaux 22, Łukasik 4, Król 23, Mlejnkvoa 16, Ogbogu 9, Krzos (L)
MVP: Helene Rousseaux
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kamil2 dnia Pon 12:49, 23 Lis 2020, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
kamil2
Dołączył: 28 Mar 2020
Posty: 1114
Przeczytał: 98 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 23:19, 24 Lis 2020 Temat postu: |
|
|
RANKINGI, CIEKAWOSTKI, PRZEDŁUŻONE UMOWY... PODSUMOWANIE KOLEJNEGO SEZONU TAURON LIGI!
Sezon 2020/2021 nasze siatkarki zakończyły nieco mniej efektownie, niż poprzedni, jednak zostawiły one dużo energii i serducha w każdym ze spotkań. Liderkami drużyny w tym sezonie były Kasia Zaroślińska, oraz Michaela Mlejnkova. Bardzo dobrze ze swojej roli wywiązywała się Natalia Valentin. Nieco mniej efektywnie, niż sezon wcześniej zaprezentowały się siatkarki, które dołączyły przed rozgrywkami Tauron Ligi do naszej drużyny. Ale zacznijmy od przedstawienia statystyk indywidualnych!
NAGRODY MVP:
1. Katarzyna Zaroślińska Król- 4 nagrody MVP
2. Alexandra Frantti- 3
3. Ewelina Brzezińska- 2
Zuzanna Efimienko- 2
Magdalena Hawryła- 2
Michaela Mlejnkova- 2
Jessica Rivero- 2
Natalia Valentin- 2
9. Anna Kaczmar- 1
Justyna Łukasik- 1
Chiaka Ogbogu- 1
SZÓSTKI KOLEJKI:
1. Natalia Valentin- 5 (4)
2. Chiaka Ogbogu- 4 (3)
Katarzyna Zaroślińska Król- 4(3)
4. Zuzanna Efimienko- 4 (2)
Aleksandra Krzos- 4 (2)
6. Michaela Mlejnkova- 3 (1)
7. Alexandra Frantti- 2 (1)
Magdalena Hawryła- 2 (1)
Anna Kaczmar- 2 (1)
Helene Rousseaux- 2 (1)
11. Jelena Blagojević- 2 (0)
Daria Przybyła- 2 (0)
13. Justyna Łukasik- 1 (1)
14. Ewelina Brzezińska- 1 (0)
Jessica Rivero- 1 (0)
PUNKTY:
1. Katarzyna Zaroślińska Król- 411 punktów
2. Michaela Mlejnkova- 283
3. Jelena Blaegojvić- 275
4. Jessica Rivero- 242
5. Alexandra Frantti- 230
6. Helene Rousseaux- 193
7. Ewelina Brzezińska- 178
8. Zuzanna Efimienko- 139
9. Chiaka Ogbogu- 114
10. Magdalena Hawryła- 97
11. Justyna Łukasik- 93
12. Anna Kaczmar- 60
13. Natalia Valentin- 56
ATAK:
1. Katarzyna Zaroślińska Król- 366/602 (61%)
2. Michaela Mlejnkova- 259/395 (66%)
3. Jelena Blaegojević- 255/427 (60%)
4. Jessica Rivero- 220/380 (58%)
5. Alexandra Frantti- 215/329 (65%)
6. Helene Rousseaux- 169/282 (60%)
7. Ewelina Brzezińska- 155/245 (63%)
8. Zuzanna Efimienko- 68/95 (72%)
9. Chiaka Ogbogu- 51/73 (70%)
10. Justyna Łukasik- 48/69 (70%)
11. Magdalena Hawryła- 42/58 (72%)
12. Anna Kaczmar- 27/29 (93%)
13. Natalia Valentin- 22/24 (92%)
ZESPÓŁ: 2998 ataków, 1899 udanych (63%)
BLOK:
1. Zuzanna Efimieko- 68 bloków (154 wybloków)
2. Chiaka Ogbogu- 57 bloków (160 wybloków)
3. Magdalena Hawryła- 48 bloków (113 wybloków)
4. Katarzyna Zaroślińska Król- 42 bloki (86 wybloków)
5. Justyna Łukasik- 40 bloków (124 wybloków)
6. Anna Kaczmar- 27 bloków (56 wybloków)
7. Natalia Valentin- 24 bloki (48 wybloków)
8. Michaela Mlejnkova- 23 bloki (46 wybloków)
9. Ewelina Brzezińska- 20 bloków (29 wybloków)
10. Jessica Rivero- 19 bloków (55 wybloków)
11. Helene Rousseaux- 15 bloków (38 wybloków)
12. Jelena Blagojević- 11 bloków (33 wybloków)
13. Alexandra Frantti- 11 bloków (28 wybloków)
ZESPÓŁ: 408 bloków , 981 wybloków
ZAGRYWKA UDANA, W %
1. Ewelina Brzezińska- 174/190- 92% (16 błędów)
2. Zuzanna Efimienki- 277/308- 90% (31 błędów)
Magdalena Hawryła- 238/265- 90% (27 błędów)
4. Alexandra Frantti- 203/230- 88% (27 błędów)
Helene Rousseaux- 193/220- 88% (27 błędów)
6. Jelena Blagojević- 258/295- 87% (37 błędów)
7. Chiaka Ogbogu- 243/282- 86% (39 błędów)
8. Natalia Valentin- 240/281- 85% (41 błędów)
9. Anna Kaczmar- 248/295- 84% (47 błędów)
Michaela Mlejnkova- 258/306- 84% (48 błędów)
Jessica Rivero- 155/184- 84% (29 błędów)
Katarzyna Zaroślińska Król- 228/271- 84% (43 błędów)
13. Justyna Łukasik- 212/255- 83% (43 błędów)
ZAGRYWKI PUNKTOWE:
1. Anna Kaczmar- 42 punktowe zagrywki (14%), 6 asów
2. Alexandra Frantti- 40 (17%), 4 asy
Magdalena Hawryła- 40 (15%), 7 asów
4. Michaela Mlejnkova- 38 (12%), 8 asów
5. Jelena Blaegojvić- 37 (13%), 9 asów
6. Natalia Valentin- 34 (12%), 10 asów
7. Zuzanna Efimienko- 32 (10%), 3 asy
Chiaka Ogbogu- 32 (11%), 3 asy
9. Katarzyna Zaroślińska Król- 27 (10%), 3 asy
10. Justyna Łukasik- 26 (10%), 5 asów
Helene Rousseaux- 26 (12%), 9 asów
12. Ewelina Brzezińska- 20 (11%), 4 asy
13. Jessica Rivero- 11 (6%), 3 asy
ZESPÓŁ: 3385 zagrywek, 2926 udanych (86%), 406 punktowych (12%), 75 asów, 459 błędów
OBRONY:
1. Aleksandra Krzos- 165 obron (97 udanych)
2. Daria Przybyła- 99 (3
3. Michaela Mlejnkova- 88 (43)
4. Natalia Valentin- 68 (37)
5. Jelena Blagojević- 67 (36)
Anna Kaczmar- 67 (27)
7. Helene Rousseaux- 50 (24)
8. Alexandra Frantti- 49 (33)
9. Jessica Rivero- 43 (13)
10. Katarzyna Zaroślińska Król- 40 (14)
11. Ewelina Brzezińska- 38 (20)
12. Justyna Łukasik- 2 (2)
13. Chiaka Ogbogu- 1 (1)
ZESPÓŁ: 774 obron, 374 udanych
PRZYJĘCIE SKUTECZNE W %:
1. Jelena Blagojević- 349/423- 83% (74 błędów)
Michaela Mlejnkova- 393/475- 83% (82 błędów)
3. Ewelina Brzezińska- 226/276- 82% (50 błędów)
Daria Przybyła- 312/380- 82% (68 błędów)
5. Magdalena Hawryła- 19/24- 79% (5 błędów)
6. Aleksandra Krzos- 454/582- 78% (128 błędów)
Helene Rousseaux- 157/201- 78% (44 błędy)
8. Justyna Łukasik- 33/43- 77% (10 błędów)
9. Alexandra Frantti- 222/302- 73% (81 błędów)
Chiaka Ogbogu- 27/37- 73% (10 błędów)
11. Zuzanna Efimienko- 27/40- 68% (13 błędów)
PRZYJĘCIE DOKŁADNE W %:
1. Michaela Mlejnkova- 330/475 (69%)
2. Jelena Blagojević- 283/423 (67%)
3. Aleksandra Krzos- 379/582 (65%)
Justyna Łukasik- 28/43 (65%)
Chiaka Ogbogu- 24/37 (65%)
6. Ewelina Brzezińska- 174/276 (64%)
Daria Przybyła- 242/380 (64%)
8. Helene Rousseaux- 122/201 (61%)
9. Alexandra Frantti- 183/303 (60%)
10. Magdalena Hawryła- 13/24 (54%)
11. Zuzanna Efimienko- 21/40 (53%)
ZESPÓŁ: 2791 przyjęć, 2229 udanych (80%), 1780 dokładnych (64%), 562 błędów
Gabriela Polańska:
* 1 nagroda MVP
* 2 (1) nominacji do Szóstki kolejki
*18 rozegranych spotkań
* 60/87 w ataku (69%)
*122 punktów w sezonie
*143 wybloków
* 57 bloków
*38 przyjęć
*27 udanych (71%)
*20 dokładnych (53%)
*11 błędów w przyjęciu
*270 wykonanych zagrywek
*230 udanych (85%)
*28 punktowych (10%)
*40 błędów
*5 asów
CIEKAWOSTKI Z SEZONU 2020/2021:
- Najwięcej spotkań rozegrała Aleksandra Krzos (22 spotkania)
- W całym sezonie nasze siatkarki stoczyły 38 pojedynków.
- w rundzie zasadniczej nasze siatkarki rozegrały 18 spotkań (11 wygranych, 7 przegranych)
- w Pucharze Polski rozegraliśmy 6 spotkań ( 5 wygranych,1 przegrana)
- W Lidze Mistrzyń rozegraliśmy 6 spotkań ( 3 wygrane, 3 przegrane)
- W fazie Play Off rozegraliśmy 8 spotkań (3 wygrane, 5 przegranych)
- Najbardziej uniwersalną zawodniczką w naszym zespole była Helene Rousseaux, która oprócz pozycji przyjmującej grywała również na ataku.
KONIEC SEZONU= POŻEGNANIA Z KLUBEM
Wraz z zakończonym sezonem Tauron Ligi klub opuściło kilka siatkarek naszego klubu. Klub nie przystąpił do rozmów z Chiaką Ogbogu, z której trener byl zadowolony, jednak bardzo często wadliwe okazały się być limity zawodniczek zagranicznych na boisku, wskutek czego amerykanka często oglądała spotkania ligowe z trybun. Już wcześniej, było wiadomo że klub opuszczą także Justyna Łukasik, oraz Helene Rousseaux, które nie sporostały oczekiwaniom szkoleniowca i nie zdołały rozegrać tak fantastycznych sezonów, po jakich przychodziły do naszego klubu.
Po długich rozmowach z Jeleną Blagojević, klub podjął ciężką decyzję o rozstaniu się z kapitan rzeszowskiej ekipy. Serbska przyjmująca rozegrała kilka świetnych sezonów na Podkarpaciu, czym zyskała sobie wielką popularnośc u publicznośći, jednak zakończony niedawno sezon nie był najlepszym w wykonaniu przyjmującej, która na brak ofert narzekać jednak nie może.
Propozycję rozmów odnośnie przedłużenia kontraktów dość szybko odrzuciły Anna Kaczmar, oraz Aleksandra Krzos. Rozgrywająca już w trakcie sezonu poinformowała nasz zespół że po sezonie chce spróbować swoich sił w innym zespole, natomiast z Olą decydujące okazały być się sprawy finansowe.
Po ostatnim meczu sezonu klub musiał pożegnać się także z liderkami zespołu- Natalią Valentin, oraz Kasią Zaroślińską. Obie zawodniczki były bardzo zadowolone z czasu, który spędziły reprezentując barwy rzeszowskiego klubu, jednak bardzo ważny okazał się być aspekt gry w Lidze Mistrzyń, czego nasz klub niestety nie zagwarantował im na następny sezon.
Na następny sezon umowę z naszym klubem miały przedłużoną już na początk sezonu dwie środkowe, Magda Hawryła, oraz powracająca z wypożyczenia Gabriela Polańska.
Na kolejne 2 lata kontrakt z naszym klubem przedłużyła Jessica Rivero, która po sezonie pragnie jednak wrócić na dawną pozycję, tj. przyjmującą. Klub przystał na warunki hiszpańskiej zawodniczki, jednak nie wykluczone że kolejny sezon Rivero spędzi w innym klubie z naszej ligi.
Roczne umowy podpisały z klubem Zuzanna Efimienko, Daria Przybyła, Ewelina Brzezińska, Alexandra Frantti, oraz Michaela Mlejnkova. Wszystkie te zawodniczki nie kryją swojego zadowolenia z możliwości reprezentowania naszych barw w jeszcze (conajmniej) jednym sezonie. My również cieszymy się, że te świetne zawodniczki zostaną z nami na dłużej.
Prosze śledzić naszaą stronę, gdyż klub już przystąpił do pierwszych poszukiwań wzmocnień zespołu. W przyszłym sezonie czekają nas wielkie zmiany i dużo nowych nazwisk. Kibicujcie więc nam bardzo mocno, by udało się nam pozyskać jak najlepsze zawodniczki! #Go#Developres
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kamil2
Dołączył: 28 Mar 2020
Posty: 1114
Przeczytał: 98 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 11:28, 04 Gru 2020 Temat postu: |
|
|
KILKA CIEKAWYCH NAZWISK W DRUŻYNIE Z RZESZOWA! CZY TO BĘDZIE ROK DEVELOPRESU?
Sezon 2021/2022 dostarcza nam już mnóstwo emocji od początku transferów! Od wczoraj kluby ogłaszają swoje nowe siatkarki, są to mniej lub bardziej znane siatkarki na arenie międzynarodowej. Nazwiska te z pewnością zagwarantują kolejny bardzo emocjonujący sezon w wykonaniu klubów z Tauron Ligi. Nasza drużyna również nie próżnuje i dokonała już kilka ciekawych wzmocnień, które mogą napawać optymizmem.
Pierwszym ruchem transferowym w szeregach klubu z Podkarpacia było wypożyczenie Darii Przybyły do beniaminka TL, którym jest w tym roku BKS Bielsko Biała. Daria została wypożyczona na rok w celu doszkalania swoich umiejętności i ogrania się w roli pierwszoplanowej libero.
Odwrotną drogą podążyła libero bielszczanek- Klaudia Kulig, która zdecydowała się rozegrać sezon w ekipie z Developresu. Libero, urodzona w Malborku pomimo młodego wieku (rocznik 1997) ma już na koncie m.in dwa srebrne medale Mistrzostw Polski zdobyte z Sopotem, a także zdążyła zadebiutować w Lidze Mistrzyń. Klaudia reprezentowała już barwy m.in klubów z Krakowa, czy Kalisza.
TRANSFERY!
Wczoraj Developres bardzo ofensywnie przeszedł już do działań transferowych, a głównym założeniem było znaleźć siatkarki, które w poprzednim sezonie wyróżniły się swoją dobrą i znalazły uznanie w oczach trenera z Rzeszowa.
1. Julia Nowicka
Pierwszy transfer i pierwszy hit! Julka to młoda, świetnie zapowiadająca się rozgrywająca, którą cechuje bardzo silny charakter i mocne uderzenie z lewej ręki! Nowicka od 2018 roku odgrywa dużą rolę w Reprezentacji, a jej największym sukces kadrowym jest z pewnością złoto turnieju Volley Masters Montreaux w 2019 roku. W przeszłości Nowicka występowała m.in w Bielsku Biała, a ostatnie 2 sezony spędziła w Budowlanych Łódź, odgrywając tam bardzo istotną rolę. Warto zauważyć, że młodej siatkarce tak spodobała się koncepcja naszego zespołu, że postanowiła podpisać z nami 2-letni kontrakt!
- Na pewno ciężko było mi się rozstać z Łodzią, spędziłam tam fantastyczne dwa sezony, w ciągu których miałam okazję grać w Lidze Mistrzyń, zdobyć pierwsze medale Mistrzostw Polski. Czas jednak na nowe rozdanie, już w ciągu sezonu postanowiłam że po zakończeniu rozgrywek rozglądnę się za nowym klubem. Wybór padł na zespół z Rzeszowa z uwagi na to że trener ma bardzo ciekawy pomysł na ten zespół, a ja sama jestem ciekawa jak zaprezentujemy się w tak ciekawym składzie. Klub postanowił również mocno odmłodzić skład, więc myślę ze zmiany mogą wyjść wszystkim nam na plus. Tego sobie bardzo życzę i liczę że nadchodzący sezon będzie kolejnym dla mnie dobrym. Do zobaczenia na meczach!
2. Sylwia Nvakalor
Kolejna młoda, a jakże zdolna siatkarka na horyzoncie! Sylvia to włoska atakująca, której największym atutem jest z pewnością niesamowita dynamika, oraz duża moc wkładana w atak. Mimo, że Sylvia w sierpniu skończy dopiero 21 lat to już ma za sobą fantastyczne występy w lidze włoskiej, nie raz zdarzyło się jej być najlepiej punktującą zawodniczką spotkania. Kibice mają nadzieję, że Włoszka zaprezentuje się co najmniej tak świetnie jak Jessica Rivero w pierwszym sezonie występowania w naszym klubie. Przypomnijmy że atakująca pokazuje się również w pierwszej drużynie reprezentacji Włoch a w 2018 roku została srebrną Mistrzynią Świata!
- Już w ciągu sezonu kontaktował się ze mną trener oraz scout z klubu z Rzeszowa. W Bisonte występowałam m.in z Kamilą Witkowską która o klubie z Rzeszowa wypowiadała się w samych superlatywach i zapewniała mnie, że nie pożałuje gdy zdecyduję odwiedzić Polskę. Postawiłam więc na zmiany, wiadomo że w wieku 21 lat wyjazd z ojczyzny wiążę się z dużym ryzykiem i odpowiedzialnością jestem jednak gotowa na taki krok, by stawać się coraz lepszą siatkarką i zdobywać kolejne cenne trofea w swojej karierze. Już nie mogę się doczekać przyjazdu do Polski i poznania nowych koleżanek!
3. Hanna Orthmann
Ta 22-letnia przyjmująca może okazać się hitem transferowym klubu z Rzeszowa. Niemiecka przyjmująca od kilku sezonów robi niesamowite postępy i już jest postrzegana na arenie międzynarodowej jako bardzo wartościowa zawodniczka, o którą zresztą starało się kilka czołowych klubów z ligi włoskiej, czy niemieckiej. Orthmann kilka ostatnich sezonów spędziła w klubie z Monzy, z którą zdobyła m.in Puchar Challenge w 2019 roku. Warto odnotować, że podczas styczniowych kwalifikacji do Igrzysk Olimpijskich została ona wybrana najlepszą przyjmującą turnieju. Z niemiecką siatkarką w klubie z Rzeszowa wiążę się spore nadzieje.
- Bardzo się cieszę, że po kilku sezonach w lidze niemieckiej, następnie włoskiej teraz będzie dane mi znowu występować w silnej lidze, jaką jest niewątpliwie polska Tauron Liga. Trener z Rzeszowa kontaktując się ze mną wspominał o tym, że bardzo ciekawi go charakterystyka mojej gry i bardzo chętnie widziałby moją osobę w swoim zespole. Postawiłam więc na zmiany i wierzę że dokonany wybór będzie trafiony. Chciałabym bardzo sięgnąć z tym klubem po medal Mistrzostw Polski, czy zajść daleko w Pucharze CEV. Co przyniesie nowy sezon, czas pokaże, jestem jednak dobrej myśli.
4. Paulina Szpak
Rozgrywająca ta będzie jedną z bardziej doświadczonych zawodniczek naszego klubu. Paulina do naszego klubu przychodzi po fantastycznym indywidualnie sezonie w Radomiu, gdzie była pierwszym wyborem trenera i z tej roli wywiązywała się bardzo dobrze. Szpak w swojej karierze występowała już m.in w klubach z Legionowa, Mielca, czy Ostrowca Świętokrzyskiego. W ciągu swojej kariery rozgrywająca miała również przyjemność grać w lidze niemieckiej zdobywając tam m.in Mistrzostwo Norwegii, czy Puchar Norwegii. W 2008 i 2009 roku Paulina miała przyjemność zdobyć również Mistrzostwo Polski Juniorek. Z klubem z Rzeszowa Paulina związała się dwuletnim kontraktem.
- Jestem bardzo podekscytowana nowym sezonem, gdyż w końcu będę miała przyjemność gry w europejskich pucharach, a nie ukrywam że było to już długo moim cichym marzeniem. Dodatkowo klub z Rzeszowa mierzy bardzo wysoko, a indywidualnie chciałabym w końcu powalczyć o medal w lidze, czy pozytywny występ w Pucharze Polski. Myślę, że tworzy się tu na tyle dobra ekipa, że śmiało będziemy mogły powalczyć w nowym sezonie z każdym i pokazać, że ten klub zasługuje na dużo. Developres już od kilku lat celuje w finał ligowy i spróbujemy tą złą passę w końcu przełamać! Do zobaczenia na meczach
-
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kamil2
Dołączył: 28 Mar 2020
Posty: 1114
Przeczytał: 98 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 11:41, 04 Gru 2020 Temat postu: |
|
|
KILKA CIEKAWYCH NAZWISK W DRUŻYNIE Z RZESZOWA! CZY TO BĘDZIE ROK DEVELOPRESU?
Sezon 2021/2022 dostarcza nam już mnóstwo emocji od początku transferów! Od wczoraj kluby ogłaszają swoje nowe siatkarki, są to mniej lub bardziej znane siatkarki na arenie międzynarodowej. Nazwiska te z pewnością zagwarantują kolejny bardzo emocjonujący sezon w wykonaniu klubów z Tauron Ligi. Nasza drużyna również nie próżnuje i dokonała już kilka ciekawych wzmocnień, które mogą napawać optymizmem.
Pierwszym ruchem transferowym w szeregach klubu z Podkarpacia było wypożyczenie Darii Przybyły do beniaminka TL, którym jest w tym roku BKS Bielsko Biała. Daria została wypożyczona na rok w celu doszkalania swoich umiejętności i ogrania się w roli pierwszoplanowej libero.
Odwrotną drogą podążyła libero bielszczanek- Klaudia Kulig, która zdecydowała się rozegrać sezon w ekipie z Developresu. Libero, urodzona w Malborku pomimo młodego wieku (rocznik 1997) ma już na koncie m.in dwa srebrne medale Mistrzostw Polski zdobyte z Sopotem, a także zdążyła zadebiutować w Lidze Mistrzyń. Klaudia reprezentowała już barwy m.in klubów z Krakowa, czy Kalisza.
TRANSFERY!
Wczoraj Developres bardzo ofensywnie przeszedł już do działań transferowych, a głównym założeniem było znaleźć siatkarki, które w poprzednim sezonie wyróżniły się swoją dobrą i znalazły uznanie w oczach trenera z Rzeszowa.
1. Julia Nowicka
Pierwszy transfer i pierwszy hit! Julka to młoda, świetnie zapowiadająca się rozgrywająca, którą cechuje bardzo silny charakter i mocne uderzenie z lewej ręki! Nowicka od 2018 roku odgrywa dużą rolę w Reprezentacji, a jej największym sukces kadrowym jest z pewnością złoto turnieju Volley Masters Montreaux w 2019 roku. W przeszłości Nowicka występowała m.in w Bielsku Biała, a ostatnie 2 sezony spędziła w Budowlanych Łódź, odgrywając tam bardzo istotną rolę. Warto zauważyć, że młodej siatkarce tak spodobała się koncepcja naszego zespołu, że postanowiła podpisać z nami 2-letni kontrakt!
- Na pewno ciężko było mi się rozstać z Łodzią, spędziłam tam fantastyczne dwa sezony, w ciągu których miałam okazję grać w Lidze Mistrzyń, zdobyć pierwsze medale Mistrzostw Polski. Czas jednak na nowe rozdanie, już w ciągu sezonu postanowiłam że po zakończeniu rozgrywek rozglądnę się za nowym klubem. Wybór padł na zespół z Rzeszowa z uwagi na to że trener ma bardzo ciekawy pomysł na ten zespół, a ja sama jestem ciekawa jak zaprezentujemy się w tak ciekawym składzie. Klub postanowił również mocno odmłodzić skład, więc myślę ze zmiany mogą wyjść wszystkim nam na plus. Tego sobie bardzo życzę i liczę że nadchodzący sezon będzie kolejnym dla mnie dobrym. Do zobaczenia na meczach!
2. Sylwia Nvakalor
Kolejna młoda, a jakże zdolna siatkarka na horyzoncie! Sylvia to włoska atakująca, której największym atutem jest z pewnością niesamowita dynamika, oraz duża moc wkładana w atak. Mimo, że Sylvia w sierpniu skończy dopiero 21 lat to już ma za sobą fantastyczne występy w lidze włoskiej, nie raz zdarzyło się jej być najlepiej punktującą zawodniczką spotkania. Kibice mają nadzieję, że Włoszka zaprezentuje się co najmniej tak świetnie jak Jessica Rivero w pierwszym sezonie występowania w naszym klubie. Przypomnijmy że atakująca pokazuje się również w pierwszej drużynie reprezentacji Włoch a w 2018 roku została srebrną Mistrzynią Świata!
- Już w ciągu sezonu kontaktował się ze mną trener oraz scout z klubu z Rzeszowa. W Bisonte występowałam m.in z Kamilą Witkowską która o klubie z Rzeszowa wypowiadała się w samych superlatywach i zapewniała mnie, że nie pożałuje gdy zdecyduję odwiedzić Polskę. Postawiłam więc na zmiany, wiadomo że w wieku 21 lat wyjazd z ojczyzny wiążę się z dużym ryzykiem i odpowiedzialnością jestem jednak gotowa na taki krok, by stawać się coraz lepszą siatkarką i zdobywać kolejne cenne trofea w swojej karierze. Już nie mogę się doczekać przyjazdu do Polski i poznania nowych koleżanek!
3. Hanna Orthmann
Ta 22-letnia przyjmująca może okazać się hitem transferowym klubu z Rzeszowa. Niemiecka przyjmująca od kilku sezonów robi niesamowite postępy i już jest postrzegana na arenie międzynarodowej jako bardzo wartościowa zawodniczka, o którą zresztą starało się kilka czołowych klubów z ligi włoskiej, czy niemieckiej. Orthmann kilka ostatnich sezonów spędziła w klubie z Monzy, z którą zdobyła m.in Puchar Challenge w 2019 roku. Warto odnotować, że podczas styczniowych kwalifikacji do Igrzysk Olimpijskich została ona wybrana najlepszą przyjmującą turnieju. Z niemiecką siatkarką w klubie z Rzeszowa wiążę się spore nadzieje.
- Bardzo się cieszę, że po kilku sezonach w lidze niemieckiej, następnie włoskiej teraz będzie dane mi znowu występować w silnej lidze, jaką jest niewątpliwie polska Tauron Liga. Trener z Rzeszowa kontaktując się ze mną wspominał o tym, że bardzo ciekawi go charakterystyka mojej gry i bardzo chętnie widziałby moją osobę w swoim zespole. Postawiłam więc na zmiany i wierzę że dokonany wybór będzie trafiony. Chciałabym bardzo sięgnąć z tym klubem po medal Mistrzostw Polski, czy zajść daleko w Pucharze CEV. Co przyniesie nowy sezon, czas pokaże, jestem jednak dobrej myśli.
4. Myrthe Schoot
Schoot trafiła do naszego klubu prosto z ligi niemieckiej, z zespołu z Vilsburga. Warto zauważyć że ta holenderska przyjmująca już od kilku sezonów występuje w Bundeslidze, w której zdobyła już m.in Mistrzostwo Niemiec, srebro, a także Puchar Niemiec. Podobne sukcesy libero odnotowała w lidze holenderskiej. Myrthe ma za sobą występy w reprezentacji Holandii,z którą świętowała srebrne medale Mistrzostw Europy, czy zwycięstwo w Grand Prix (2016 rok). Siatkarka ta będzie jedną z nielicznych siatkarek na swojej pozycj z zagranicy, która dołącza do naszej ligi.
- Cieszę się, że zdobyłam uznanie w oczach klubu z Rzeszowa, bo jak powszechnie wiadomo siatkarce, która występuje na pozycji libero bardzo trudno jest znaleźć zatrudnienie w dobrej lidze, gdzie występują limity zawodniczek zagranicznych. W ekipie z Rzeszowa będę na pewno pierwszą taką zawodniczką, także mam spore nadzieję, by zaprezentować się na tyle dobrze, by klub nie musiał żałować tego odważnego kroku Jestem ambitną zawodniczką i bardzo bym chciała wygrać z zespołem jak najwięcej, by po sezonie mieć powody tylko do radości.
5. Paulina Szpak
Rozgrywająca ta będzie jedną z bardziej doświadczonych zawodniczek naszego klubu. Paulina do naszego klubu przychodzi po fantastycznym indywidualnie sezonie w Radomiu, gdzie była pierwszym wyborem trenera i z tej roli wywiązywała się bardzo dobrze. Szpak w swojej karierze występowała już m.in w klubach z Legionowa, Mielca, czy Ostrowca Świętokrzyskiego. W ciągu swojej kariery rozgrywająca miała również przyjemność grać w lidze niemieckiej zdobywając tam m.in Mistrzostwo Norwegii, czy Puchar Norwegii. W 2008 i 2009 roku Paulina miała przyjemność zdobyć również Mistrzostwo Polski Juniorek. Z klubem z Rzeszowa Paulina związała się dwuletnim kontraktem.
- Jestem bardzo podekscytowana nowym sezonem, gdyż w końcu będę miała przyjemność gry w europejskich pucharach, a nie ukrywam że było to już długo moim cichym marzeniem. Dodatkowo klub z Rzeszowa mierzy bardzo wysoko, a indywidualnie chciałabym w końcu powalczyć o medal w lidze, czy pozytywny występ w Pucharze Polski. Myślę, że tworzy się tu na tyle dobra ekipa, że śmiało będziemy mogły powalczyć w nowym sezonie z każdym i pokazać, że ten klub zasługuje na dużo. Developres już od kilku lat celuje w finał ligowy i spróbujemy tą złą passę w końcu przełamać! Do zobaczenia na meczach
OBECNY SKŁAD NA SEZON 2021/2022:
Rozgrywające: Julia Nowicka, Paulina Szpak
Atakujące: Sylvia Nwakalor, ?
Środkowe: Zuzanna Efimienko, Magdalena Hawryła, Gabriela Polańska, ?
Przyjmujące: Ewelina Brzezińka, Alexandra Frantti, Michaela Mlejnkova, Hanna Orthmann, ?
Libero: Klaudia Kulig, Myrthe Schoot
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kamil2
Dołączył: 28 Mar 2020
Posty: 1114
Przeczytał: 98 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 23:24, 04 Gru 2020 Temat postu: |
|
|
HITOWE TRANSFERY W DEVELOPRESIE!
Tych transferów nie spodziewał się chyba nikt. Developres kolejny raz bardzo ofensywnie uderzył w rynek transferowy i tym samym zachęcił do dołączenia do ekipy dwie świetne zawodniczki, dla których będzie to powrót do Tauron Ligi!
1. Jovana Brakocević- Canzian
To może być hit transferowy całej ligi! Chyba łatwiej wymienić trofea których ta atakująca nie zdobyła, aniżeli te która ma już w swoim dorobku. Ta 33-letnia atakująca zdołała ze swoją reprezentacją sięgnąć po srebro Igrzysk Olimpijskich w 2016 roku, złoto Mistrzostw Europy, Ligi Europejskiej czy World Grand Prix. W swojej karierze klubowej Brakocević zdążyła odwiedzić już ligę włoską, japońską, turecką, chińską, czy rumuńską. Warty odnotowania jest fakt, że gdy Jovana występowała w Vakifbanku to trafiła do Rekordów Guinessa, za wygranie wszystkich z 47 meczy w lidze w 2012/2013 roku! Indywidualnie ta świetna atakująca została wybierana MVP Klubowych Mistrzostw Świata, najlepszą atakującą Mistrzostw Europy, czy Najlepsza Sportsmenka w Serbii w 2011 roku. Ten transfer z pewnością zdziwi wielu i tylko podniesie prestiż naszego klubu.
- To była trudna decyzja. Zdążyłam występować już w lidze polskiej w barwach drużyny z Łodzi, jednak szczerze powiedziawszy dobre wyniki osiągane w klubie nie cieszyły mnie tak jak zawsze, gdyż w środku bardzo przeżywałam rozstanie z rodziną. Gdy jednak odezwał się do mnie klub z Rzeszowa, od razu powiadomił mnie że chciałby stworzyć mi i mojej córeczce świetne warunki do życia i to wydaje mi się, było decydującym czynnikiem w wyborze nowego klubu. Nie ukrywam też że bardzo tęskniłam za Polską, a szczególnie za waszą kuchnią Mam więc nadzieję że będzie to pod względem wyników sezon udany co najmniej w takim stopniu, jak gdy reprezentowałam Budowlane Łódź!
2. Kamila Witkowska
Trzeba przyznać że kibice z Rzeszowa bardzo stęsknili się za tak żywiołową zawodniczką, jaką jest niewątpliwie Kamila. Tym samym, mamy to szczęście ogłosić, że po rocznym pobycie we Włoszech nasza środkowa ponownie zagra w naszym klubie! Jest to bardzo ciekawy transfer z uwagi na to że środkowa zbierała bardzo dobre recenzję, gdy grała w Italii, a jednak postanowiła po raz kolejny spróbować swoich sił na Podkarpaciu. Kamila to etatowa środkowa również reprezentacji Polski, dlatego liczymy ze jej osoba wniesie dużo dobrego do naszego teamu.
- Szczerze powiedziawszy, bardzo stęskniłam się za Podkarpaciem i za tą cudowną publicznością. Już w trakcie gry we Włoszech odczuwałam pewien niedosyt, bardzo brakowało mi mojego męża, a także koleżanek, szczególnie tych z klubu Rzeszowa Bardzo się więc ucieszyłam, że po sezonie Developres wyciągnął do mnie pomocną dłoń i dołożę wszelkich starań, by klub nie pożałował swojej decyzji. Jestem bardzo zdeterminowana, by osiągnąć jak najlepszy wynik w tym sezonie, więc już zacieram ręce na to co nas czeka!
Aktualna kadra Developresu Rzeszów na sezon 2021/2022:
Rozgrywające: Julia Nowicka, Paulina Szpak
Atakujące: Jovana Brakocević- Canzian, Sylvia Nwakalor
Środkowe: Zuzanna Efimienko-Młotkowska, Magdalena Hawryła, Gabriela Polańska, Kamila Witkowska
Przyjmujące: Ewelina Brzezińska, Alexandra Frantti, Michaela Mlejnkova, Hanna Orthmann, ?
Libero: Klaudia Kulig, Myrthe Schoot
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kamil2
Dołączył: 28 Mar 2020
Posty: 1114
Przeczytał: 98 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 13:06, 07 Gru 2020 Temat postu: |
|
|
DOŚWIADCZONA PRZYJMUJĄCA PROSTO Z LIGI ROSYJSKIEJ KOŃCZY BUDOWĘ SKŁADU DEVELOPRESU RZESZÓW NA SEZON 2021/2022:
Ostatnim transferem dokonanym przez rzeszowski klub okazał się być zakup Odiny Bayramowej, która w poprzednim sezonie reprezentowała barwy rosyjskiego Dinama Krasdonar, w którym była jedną z liderek drużyny. Bayramowa od kilku lat jest jedną z czołowych na swojej pozycji siatkarek w kadrze Azerbejdżanu, z którą miała przyjemność występować na Mistrzostwach Europy, czy Igrzyskach Europejskich. Nie odnosiła jednak w tych rozgrywkach większych sukcesów. Jeśli chodzi o karierę klubową, to Odina występowała m.in w lidze włoskiej, tureckiej, czy azerskiej. W 2016 roku jako siatkarka Azeryolu Baku została wybrana MVP, oraz najlepiej przyjmująca azerskiej Superligi. Włodarze klubu z Podkarpacia wiązą z mierzącą 186 cm siatkarką wielkie nadzieje i liczymy, że będzie ona jedną z liderek naszej drużyny w nadchodzącym sezonie!
PEŁNY SKŁAD DEVELOPRESU RZESZÓW:
Rozgrywające: Julia Nowicka, Paulina Szpak
Atakujące: Jovana Brakocević- Canzian, Sylvia Nwakalor
Środkowe: Zuzanna Efimieko- Młotkowska, Magdalena Hawryła, Gabriela Polańska, Kamila Witkowska
Przyjmujące: Odina Bayramowa, Ewelina Brzezińska, Alexandra Frantti, Michaela Mlejnkova, Hanna Orthmann
Libero: Klaudia Kulig, Myrthe Schoot
KILKA CIEKAWOSTEK Z DRUŻYNY RZESZOWSKIEGO KLUBU!
TRANSFERY:
Zostały:
Ewelina Brzezińska
Zuzanna Efimienko- Młotkowska
Alexandra Frantti
Magdalena Hawryła
Michaela Mlejnkova
Gabriela Polańska
Wypożyczone:
Daria Przybyła (BKS Bielsko Biała)
Jessica Rivero (MKS Kalisz)
Przyszły na zasadzie wypożyczenia:
Klaudia Kulig (BKS Bielsko Biała)
ODESZŁY:
Jelena Blagojević (Fenera Chieri)
Anna Kaczmar (BKS Bielsko Biała)
Aleksandra Krzos (Legionovia Legionowo)
Justyna Łukasik (ŁKS Łódź)
Chiaka Ogbogu (Pomi Casalamaggiore)
Helene Rousseaux (Radomka Radom)
Natalia Valentin (|| Bistonte Firenze)
Katarzyna Zaroślińska- Król (Legionovia Legionowo)
PRZYSZŁY:
Odina Bayramowa (Dinamo Krasdonar)
Jovana Brakocević (Igor Gorgonzola Novara)
Julia Nowicka (Budowlani Łódź)
Sylvia Nwakalor (|| Bisonte Firenze)
Hanna Orthmann (Saugella Team Monza)
Myrthe Schoot (Rote Raben Vilsbiburg)
Paulina Szpak (Radomka Radom)
Kamila Witkowska (|| Bisonte Firenze)
NOWY KLUB:
Najwyższa siatkarka: Gabriela Polańska (200 cm)
Najniższa siatkarka: Klaudia Kulig (173 cm)
Najdłużej w klubie: Magdalena Hawryła (7 sezonów!)
Najmłodsza siatkarka: Sylvia Nwakalor (22 lata)
Średnia wzrostu: 186 cm
Średni wiek: 29 lat
Nowy kapitan zespołu: Magdalena Hawryła
Nowy kapitan B zespołu: Jovana Brakocević- Canzian
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kamil2
Dołączył: 28 Mar 2020
Posty: 1114
Przeczytał: 98 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:05, 16 Gru 2020 Temat postu: |
|
|
WYGRANA NA POCZĄTEK SEZONU! CIĘŻKA PRZEPRAWA Z BYDGOSZCZĄ.
Nie do najłatwiejszych należało spotkanie pierwsze starcie rzeszowskiego klubu w nowym sezonie Tauron Ligi. Na podkarpacie zawitała jedna z pozytywnych zaskoczeń poprzedniego sezonu- Pałac Bydgoszcz. Drużyna ta zdecydowanie lepiej weszła w mecz, od razu zapisując na swoim koncie kilka punktów przewagi. Zaliczka ta została utrzymana do końca seta, a skuteczna gra na siatce Marty Ziółkowskiej dała zwycięstwo 22:25. Druga partia była bardzo zacięta. Drużyny naprzemiennie wychodziły na prowadzenie, ostateczne udany atak Hanny Orthmann dał zwycięstwo 25:23. Trzeci set miał bardzo podobny przebieg do pierwszego, od początku konsekwentna i dobra gra dała zwycięstwo drużynie gości i już tylko jeden set dzielił ich od niespodziewanej wygranej. Partia numer cztery również układała się po myśli Bydgoszczanek, jednak fantastyczne zagrywki Bayramovej i Nowickiej dały szansę na odrobienie strat, a udane ataki Hawryły zakończył partię wynikiem 25:23. Tie- break był kolejną dawką niesamowitych emocji dla kibiców, a fantastyczne wymiany i ataki dawały coraz większą adreanlinę. Ostatecznie, to nasz zespół wygrał na przewagi i cieszył się z wygranej na początek sezonu. MVP meczu wybrana została Magdalena Hawryła, która zaprezentowała się niesamowicie w ataku (13/16), a także trzykrotnie zatrzymała rywalki na siatce. W drużynie gości niesamowitą dyspozycję pokazała Kinga Dybek, która zdobyła aż 37 punktów! W następnym meczu nasza ekipa zmierzy się na wyjeździe z Radomiankami. Liczymy, że będzie to kolejny zwycięski mecz dla naszej drużyny i pokażemy na co nas stać!
#PO MECZU...3 PYTANIA DO ODINY BAYRAMOVEJ
- Za tobą debiut w barwach klubu z Rzeszowa. Jak ocenisz występ zespołu?
- Myślę, że zaprezentowałyśmy się z ogromną determinacją i konsekwencją. Kilka razy byłyśmy " nad przepaścią" jednak to nas nie złamało i ostatecznie odwróciłyśmy mecz z korzyścią dla naszej ekipy. Rywalki z pewnością były zaskoczone jak nasza rozgrywająca fantastycznie współgrała z naszymi środkowymi, przede wszystkim z Madzią, która raz po raz świetnie zbijała piłki w ataku.
- Do Tauron Ligi przyszłaś z ligi rosyjskiej. Jakie widzisz różnice w tych dwóch krajach?
- Polska zawsze odznaczała się fantastyczną publicznością, i to dało się zauważyć już podczas pierwszego spotkania. Kibice tłumnie przyszli na mecz, cieszyli się każdą akcją, w lidze rosyjskiej brakowało takich ilości wśród publiczności. Na plus również dodałabym poziom rozgrywek. W lidze rosyjskiej między 4-5 zespołami a dolną tabelą ligi istnieje duża przepaść, w waszej lidze nawet beniaminek potrafił z głową ułożyć zespół i zatrudnić ciekawe nazwiska. Myślę, że zmiana którą podjęłam może wyjść pozytywnie.
- Z pewnością marzy Ci się więc medal Tauron Ligi...
- Poprawka, marzy mi się i walczę o złoty medal Ligi! Myślę, że mamy tak wyrównany, świetnie zgrany zespół że jesteśmy w stanie powalczyć o duże rzeczy i o to będziemy walczyć dwojąc się i trojąc na parkiecie. Jeśli damy z siebie wszystko, wtedy powinno być okej. Skupiam się póki co jednak tylko i wyłącznie na kolejnym meczu, a czeka nas trudny wyjazd do Radomia więc już zaczynamy trenować na to spotkanie!
1 kolejka Tauron Ligi:
KS ALIOR Bank Rzeszów - GLS Pałac Bydgoszcz 3:2 (22:25, 25:23, 22:25, 25:23, 16:14)
Rzeszów: Nowicka 4, Orthmann 14, Młotkowska 6, Nwakalor 25, Bayramova 17, Hawryła 16, Kulig (L)
MVP: Magdalena Hawryła
Bydgoszcz: Van de Vyver 6, Żurowska 21, Ziółkowska 7, Rasińska 22, Dybek 37, Grant 3, Jagła (L)
MVP: Kinga Dybek
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kamil2 dnia Śro 21:05, 16 Gru 2020, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
kamil2
Dołączył: 28 Mar 2020
Posty: 1114
Przeczytał: 98 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:49, 22 Gru 2020 Temat postu: |
|
|
WYJAZDOWY MECZ DLA NASZYCH SIATKAREK! KOLEJNE ZWYCIĘSTWO RYSIC!
Fantastycznie spisały się rzeszowianki w meczu wyjazdowym. W ramach 2 kolejki Tauron Ligi nasz zespół pojechał do Radomia, by z rywalkami powalczyć o zwycięstwo i kolejne punkty do tabeli. Nasze siatkarki kapitalnie otworzyły to spotkanie, od razu wysuwając się na kilka punktów przewagi, które udało się dowieźć do końca partii. Fantastyczne zagrania w ofensywie Brakocević i Brzezińskiej dały zwycięstwo aż do 19. Drugi set przyniósł znacznie więcej emocji. Obie drużyny zdobywały naprzemiennie punkty i nie pozwalały uciekc przeciwnikowi na więcej niż 2 punkty. W końcówce fantastycznie spisywała się w działaniach defensywnych Mlejnkova,a jej udane zagrywki pozwoliły zwyciężyć 25:27. W trzecim secie obie drużyny podtrzymały dobrą dyspozycję. U rywalek na dobre rozkręciła się nasza była zawodniczka Helene Rousseaux, która raz po raz zdobywała punkty dla swojego zespołu. To ona rozstrzygnęła końcówkę na swoją korzyść i rywalki wygrały do 23. Czwarta partia była wyrównana już tylko na początku. Świetnie dysponowane tego dnia rzeszowianki regularnie budowały przewagę, by ostatecznie rozprawić się z przeciwniczkami w stosunku 20:25. MVP spotkania zgarnęła Ewelina Brzezińska, która fantastycznie spisała się w ataku kończąc niemal każdą piłkę do niej posłaną (22/27), popularna "Sieka" dorzuciła do swojego dorobku 2 punktowe bloki. W defensywnie fenomenalnie zaprezentowała się Myrthe Schoot, która była bardzo efektywna w obronie, a w odbiorze zaliczyła aż 86% udanego przyjęcia. W szeregach rywalek najwięcej punktów uzbierała Rousseaux, autorka 23 skończonych ataków, dorzuciła również punktowy blok. Na siatce w tym meczu rządziła nowa środkowa Radomki, Justyna Wojtowicz, która zakończyła 8 z 10 piłek, zatrzymała nasze rywalki również 6 razy blokiem. W następnym meczu nasz zespół na własnym parkiecie podejmie zespół z Kalisza, który w pierwszych meczach sezonu nie miał łatwego startu i z pewnością będzie starał się podnieść. Miejmy jednak nadzieję, że nasze dziewczyny podtrzymają zwycięską passę! #GoDevelopres!
#PO MECZU 3 PYTANIA DO... EWELINY BRZEZIŃSKIEJ!
- Co to było za wejście w sezon w twoim wykonaniu! W ataku byłaś dziś zdecydowaną rywalką Rzeszowa,a przecież obok siebie miałaś Brako, czy Miche...
- Dziękuje, też jestem mega zadowolona że dzisiaj rozgrywająca mi zaufała na tyle, że mogłam pokazać na co mnie stać i że jestem zawsze gotowa pomóc tej drużynie. Paulina również udanie zaprezentowała się dziś w naszym zespole, robiła co mogła by ułatwić nam życie w ataku i bardzo rozprowadzała blok rywalek. Fajnie, że udało nam się odnieść zwycięstwo z Radomką, bo w tamtym sezonie dwukrotnie z tym zespołem przegrywałyśmy. Nic, tylko się cieszyć !
- Już w tamtym sezonie pokazywałaś że masz spore możliwości i nie boisz się szerokiej rywalizacji, nawet z siatkarkami które występują w szóstkach swoich reprezentacji...
- Przechodząc do Rzeszowa usłyszałam dużo negatywnych komentarzy, że będę tą piątą przyjmującą, że mało kiedy znajdę się w meczowym składzie. Rzeczywistość jednak wszystko zweryfikowała. Moja ciężka praca została doceniona i trener nie bał się dawać mi szans nawet w półfinałowych meczach o Mistrzostwo Polski. W drużynie panuje taka atmosfera, że każda czuję się odpowiedzialna za ten zespół i potrzebna w każdym meczu, więc można nam pozazdrościć tak cudownej atmosfery.
- Ostatecznie sezon zakończyłyście bez medalu. To z pewnością było dla Was rozczarowanie...
- Z pewnością był to ciężki orzech do zgryzienia, tym bardziej że przez cały sezon prezentowałyśmy naprawdę fajną siatkówkę i wydawało nam się że mamy szansę nawet na awans do finału. To jednak jest już przeszłość, liczy się dla nas obecny sezon i z nowymi dziewczynami w składzie tanio skóry nie sprzedamy. To będzie dla nas dobry sezon!
2 kolejka Tauron Ligi:
E.LECLERC Radomka Radom - KS ALIOR Bank Rzeszów 1:3 (19:25, 25:27, 25:23, 20:25)
Radom: Radenković 2, Kaczorowska 9, Wojtowicz 14, Pogoda 15, Rousseaux 24, Dumancić 7, Saad (L)
MVP: Justyna Wojtowicz
Rzeszów: Szpak 3, Mlejnkova 14, Witkowska 6, Brakocević 21, Brzezińska 24, Polańska 5, Schoot (L)
MVP: Ewelina Brzezińska
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kamil2
Dołączył: 28 Mar 2020
Posty: 1114
Przeczytał: 98 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:28, 04 Sty 2021 Temat postu: |
|
|
KALISZANKI GÓRĄ W CIEKAWYM STARCIU LIGOWYM!
W hali Podpromie w ramach 3 kolejki w niedzielny wieczór spotkały się zespoły Developresu oraz Kalisza. Spotkanie rozpoczęło się wręcz idealnie dla kibiców- obydwa zespoły prezentowały od początku bardzo ciekawą siatkówkę, a kolejne świetne zagrania w defensywie były nagradzane brawami przez kibiców. W emocjonującej końcówce górą okazały się być gospodynie, które po udanym zbiciu Bayramovej wygrały seta na przewagi (28:26). W drugiej partii zostały podtrzymane emocje i świetna dyspozycja wszystkich zawodniczek na parkiecie, Kaliszanki zaczęły jednak jeszcze lepiej przyjmować, przez co poprawiły swoją skuteczność w ataku. Efektem tej poprawy była wygrana do 23 i doprowadzenie do remisu w setach (1:1). Trzecia partia miała wręcz identyczne rozstrzygnięcie jak poprzednia partia. Emocje do samego końca rozstrzygnęły fantastyczne obrony Jessici Rivero i skuteczne ataki Łukasik. Tym samym zawodniczki przyjezdnych wygrały do 22. W czwartym secie powróciła dobra dyspozycja naszych zawodniczek w zagrywce i ataku. Nieco zdezorientowane siatkarki z Kalisza zaczęły ponownie popełniać w defensywie, co poskutkowało zwycięstwem naszej ekipy do 20 i o losach tego spotkania miał zadecydować tie- break,w którym od początku proste błędy oddalały naszą ekipę od zwycięstwa. Chwilowy zryw w końcówce nie wystarczył i błąd w defensywie Klaudii Kulig poskutkował przegraną do 9. Rywalowi gratulujemy zwycięstwa,a naszej ekipie życzymy, by odbiła sobie tą przegraną już w najbliższym meczu, gdzie przyjdzie im się mierzyć z ekipą z Casalamaggiore w ramach 1/16 Pucharu CEV! Dziewczyny, jesteśmy z Wami!!!
#PO MECZU.... 3 PYTANIA DO GABRIELI POLAŃSKIEJ!
- Ależ było blisko kolejnej wygranej w lidze! Co zdecydowało, że to Kalisz okazał się być minimalnie lepszy?
- Wydaje mi się, że głównym czynnikiem sprzyjającym rywalowi w dzisiejszym meczu była lepsza postawa w obronie, a także w ataku, czyli kluczowym elemencie siatkarskiego rzemiosła. Możemy jednak śmiało stwierdzić, że nie był to zły mecz w naszym wykonaniu, a rywal zaprezentował się bardzo dobrze.
- Trener podjął decyzję, że w dzisiejszym meczu nie wystąpią kluczowe zawodniczki. Decyzja ta była podparta tym, że już za 2 dni pierwszy mecz w Pucharze Cev?
- W mojej opinii, mamy na tyle wyrównany skład że ciężko tu wytypować te kluczowe zawodniczki Oczywiście, zdaje sobie sprawę, że Jovana czy Michaela muszą być gotowe w 100% do gry, aby myśleć o wyrównanej grze z Włoszkami, gdyż bez mocy na skrzydłach ciężko będzie o wygraną z tak dobrym rywalem. Myślę więc, że trener podjął dobrą decyzję, a owoce tego być może zbierzemy już za niedługo.
- Wierzysz w dwukrotną wygraną z jednym z najlepszych włoskich zespołów?
- Wydaje mi się, że rywalki muszą czuć przed nami podobny respekt, jak ten, który my czujemy. 2 lata temu też nikt nie wierzył, że możemy w pucharach wyeliminować włoski zespół Busto, lecz po dwumeczu musiał się przyznać sam przed sobą, że nie można kogoś skreślać przed walką. Nie czujemy się absolutnie słabszym zespołem od Casalamaggiore i postaramy się to udowodnić już w pierwszym spotkaniu. Gwarantuję, że bez walki ten mecz się nie skończy na pewno.
3 kolejka Tauron Ligi:
KS ALIOR Bank Rzeszów - Sante MKS Kalisz 2:3 (28:26, 23:25, 22:25, 25:20, 9:15)
Rzeszów: Szpak 3, Frantti 15, Polańska 5, Nwakalor 29, Bayramova 24, Hawryła 6, Kulig (L)
MVP: Sylvia Nwakalor
Kalisz: Bałdyga 6, Rivero 14, Baijens 6, Łukasik 34, Lazović 25, Gryka 10, Mazur (L)
MVP: Martyna Łukasik
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kamil2
Dołączył: 28 Mar 2020
Posty: 1114
Przeczytał: 98 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 12:16, 05 Sty 2021 Temat postu: |
|
|
KOLEJNY TIE- BREAK RZESZOWIANEK! JEST ZWYCIĘSTWO W PUCHARZE CEV!
To już trzecie z czterech dotychczas rozegranych spotkań naszej ekipy, które zakończyło się po pięciu setach. Tym razem nasza ekipa podejmowała silną ekipę z Casalamaggiore, które przed sezonem bardzo się wzmocniło i zapowiada walkę o najwyższe laury. W pierwszym secie włoski zespół okazał większy % w ataku i odbiorze zagrywki, co pozwoliło na wygraną do 23 z naszym zespołem. W drugiej partii jednak oglądaliśmy festiwal wspaniałej gry naszej drużyny, a nasze lewoskrzydłowe kończyły niemal każdą piłkę w ataku, co poskutkowało spokojną wygraną do 18. Trzecia partia była najbardziej wyrównana, rozstrzygnięcie nastąpiło dopiero w ostatnich akcjach gdzie świetna gra w bloku Witkowskiej pozwoliła dwukrotnie zatrzymać rywalki i odnieść zwycięstwo do 23. Podrażnione sytuacją Włoszki w czwartą partię weszły z ogromnym impetem, nie pozwalając na dużo naszej ekipie. Fantastyczna w ataku Sorokaite poprowadziła zespół do zwycięstwa 19:25. W piątej partii również nie brakowało emocji, jednak tylko do przerwy technicznej. Po zmianie stron nasze zawodniczki pokazały fantastyczną postawę w przyjęciu, co przełożyło się na dobrą postawę w ataku. Po dobrym ataku Jovany Brakocević nasz zespół zwyciężył 15:12. MVP spotkania wybrana została Michaela Mlejnkova, autorka 23 punktów (21/34 w ataku, 2 punktowe bloki). Wtórowała jej nasza atakująca, również zdobywczyni 23 "oczek". W ekipie z Italii liderką była Indre Sorokaite, która uzbierała aż 37 punktów w całym meczu ( 33 z ataku, 4 blokiem). W defensywie dobrze spisywała się Ilaria Spirito, autorka 6 skutecznych obron. Przed naszą ekipą kolejne trudne zwycięstwo, gdyż na ligowe starcie z naszą drużyną czeka już ekipa Chemika Police, czyli Mistrz Polski! Jest więc na co zacierać ręce, #Go#Developres!!!!
#PO MECZU...3 PYTANIA DO MYRTHE SCHOOT!
- Witaj Myrthe, to twój kolejny udany mecz w barwach Developresu. Co zdecydowało o tym, by po kilku latach gry opuścić Bundesligę na rzecz naszej ligi?
- Dziękuje za miłe słowa na początek:) O zmianie barw klubowych a także ligi zadecydowała chęć spróbowania czegoś nowego. Niemcy to bardzo przyjemny kraj do życia i grania jednak zawsze gdy ze swoją reprezentacją przyjeżdżałam do waszego kraju, czułam coś niezwykłego. Wasi kibice, klimat stworzony wobec siatkówki jest niebywały i wydaje mi się że większość sportowców marzy by tutaj zagrać. Mi się udało dogadać z klubem z Rzeszowa, więc oto jestem!
- Za Wami bardzo korzystne wynikowo spotkanie z Pomi. Nie czujesz jednak niedosytu, że w pierwszej partii nie wykorzystałyście kilka kontr, co mogłoby poskutkować zwycięstwem za 3 punkty?
- Nie ma co gdybać, gdyż równie dobrze rywalki mogły w trzeciej partii nas dogonić i rozstrzygnąć mecz na swoja korzyść. Wynik 3:2 w pierwszym meczu stawia nas w bardzo dobrym świetle przed następnym spotkanie, w którym to Włoszki będą działać pod większą presją. Postawa jaką zaprezentowaliśmy w dzisiejszym spotkaniu może napawać optymizmem i liczę, że ten dwumecz skończy się dla nas korzystnie.
- Teraz przed wami mecz z Mistrzem Polski.. Zespół z Polic ogromnie się wzmocnił, jednak wasz zespół ma również bardzo ciekawe zawodniczki w swoim zespole. Czujesz ekscytację przed ligowym klasykiem?
- Chemik w tym zespole ściągnął do siebie gwiazdy światowej siatkówki jak Kasia Skorupa, czy Brayelin Martinez. Ten zespół ma wszystko, by walczyć o najwyższe trofea nie tylko na krajowym podwórku. My jednak nie zwieszamy broni, wydaje mi się, że jak zagramy swoją, konsekwentną siatkówkę to jesteśmy równorzędnym przeciwnikiem dla rywalek, a o wyniku mogą zadecydować końcówki setów. Czas pokaże, jak ten mecz się rozstrzygnie, na kibiców czeka jednak prawdziwe święto siatkówki.
1 mecz 1/16 Pucharu CEV:
KS ALIOR Bank Rzeszów - VBC Epiu Casalmaggiore 3:2 (23:25, 25:18, 25:23, 19:25, 15:12)
Rzeszów: Nowicka 1, Orthmann 17, Młotkowska 9, Brakocević 23, Mlejnkova 23, Witkowska 10, Schoot (L)
MVP: Michaela Mlejnkova
Casalmaggiore: Orro 2, Courtney 14, Pisani 5, Sorokaite 37, Carcases 18, Ogbogu 6, Spirito (L)
MVP: Indre Sorokaite
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kamil2
Dołączył: 28 Mar 2020
Posty: 1114
Przeczytał: 98 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:53, 07 Sty 2021 Temat postu: |
|
|
GŁADKA PRZEGRANA Z MISTRZYNIAMI! POLICE ZA MOCNE.
Z pewnością na więcej setów liczyli kibice zgromadzeni w hali Mistrza Polski. Rzeszowianki do Polic przyjechały pełne optymizmu, gdyż wcześniej rozegrały świetny mecz w Pucharze CEV. Rzeczywistość jednak szybko brutalnie rozwiała wątpliwości, a fantastycznie grające skrzydłowe Polic kończył niemal wszystkie piłki w ataku, szybko odskakując na kilka punktów przewagi. W końcówce nasze siatkarki starały się jeszcze odrobić straty, jednak było na to już za późno a po udanej zagrywce Natalii Mędrzyk rywalki wygrały do 21. W drugim secie przepaść między obydwoma zespołami była jeszcze bardziej widoczna, rzeszowianki miały spory problem z kończeniem ataków a w kontrataku bez pomyłki grała Britt Herbots. Kompletnie rozbity zespół Rysic przegrał tą partię do 17. Przeciętna dyspozycja rzeszowianek utrzymała się również w trzecim secie, gdzie nadal zabrakło choćby zbliżenia się do rywalek. Natalia Gajewska świetnie dysponowała swoimi zawodniczkami w ataku, a fatalne błędy w defensywie zadecydowały o porażce do 20. Nagroda MVP powędrowała do Bruny Honorio, fantastycznej w ataku (17/20). Świetnie w działaniach defensywnych i ataku spisała się również Herbots. W Rzeszowie najlepiej punktującą była Sylvia Nwakalor, zdobywczyni 14 punktów. Włoszka zanotowała się jednak przeciętnie w ataku kończąc jedynie 13 z 23 piłek. W następnym spotkaniu nasza ekipa zmierzy się z nie mniej wymagającym rywalem z Wrocławia, które w lidze kroczą od zwycięstwa do zwycięstwa. Liczymy jednak, że z pomocą naszych wspaniałych kibiców uda nam się sprawić pozytywną niespodziankę i przerwać zwycięską passe przeciwnikowi. #Go#Developres!!
#PO MECZU...3 PYTANIA DO ALEXANDRY FRANTTI
- To zdecydowanie było jedno z słabszych spotkań Waszej ekipy w obecnych rozgrywkach. Co zadecydowało o aż tak dużej różnicy między Wami a rywalkami?
- Myślę, że największy problem miałyśmy z kończącym atakiem. Nawet, gdy dobrze przyjmowałyśmy zagrywkę rywalek to w ofensywie popełniałyśmy banalne błędy, lub atakowałyśmy prosto w ręce rywalek. Police to doświadczony zespół i potrafił wykorzystać nasze mankamenty, świetnie spisując się w defensywie. My z kolei miałyśmy problem z skuteczną obroną i w tam upatrywałabym najwięcej powodów w porażce.
- To druga porażka w lidze, zaraz z kolei kolejny ciężki mecz, bo walka z Wrocławiem, który w tym sezonie stworzył silną kadrę i kroczy od zwycięstwa do zwycięstwa...
- Wrocławianki już w tamtym sezonie były rewelacją ligi, w tym kontynuuje fantastyczną postawę. To świetnie zbilansowany zespół, posiadający bardzo duże możliwości. Wydaje mi się. że my jesteśmy na tyle podrażnione dzisiejszą porażką że w następnym spotkaniu pokażemy 110% naszych możliwości i rywalki będą z pewnością musiały się natrudzić, by odnieść kolejne zwycięstwo. Liczę po cichu na fajne widowisko ze zwycięskim końcem dla nas.
- Wrocław przyjedzie jednak do Rzeszowa osłabiony kontuzją rozgrywającej, Kowalewskiej. Można tutaj upatrywać więcej szans dla waszej drużyny?
- Myślę, że Marlena to świetna rozgrywająca, która potrafi świetnie kierować grą swoich zawodniczek. Nie zapominajmy jednak że rywalki mają w szeregach Adę Budzoń, która w tamtym sezonie pokazywała już że potrafi dać świetną zmianę i dodać dużo swoją grą. Wszystko zależy tak naprawdę od naszej postawy i mobilizacji. Jesteśmy w stanie wygrać to widowisko i tego nam życzę.
4 kolejka Tauron Ligi:
LOTOS Chemik Police - KS ALIOR Bank Rzeszów 3:0 (25:21, 25:17, 25:20)
Police: Gajewska 2, Mędrzyk 14, Wasilewska 6, Honorio 17, Herbots 15, Janiuk 2, Drabek (L)
MVP: Bruna Honorio
Rzeszów: Szpak, Frantti 7, Hawryła 6, Nwakalor 14, Bayramova 11, Polańska 4, Kulig (L)
MVP: Odina Bayramova
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kamil2
Dołączył: 28 Mar 2020
Posty: 1114
Przeczytał: 98 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 12:15, 11 Sty 2021 Temat postu: |
|
|
BŁYSK JOVANY BRAKOCEVIĆ! WROCŁAWIANKI POKONANE!
W końcu udało się przełamać zwycięską passę zespołu z Wrocławia. W 5 kolejce kibiców czekała na Podpromiu potyczka dwóch zespołów aspirujących do medali w tym sezonie. Udowodniła to już pierwsza partia, podczas której obydwa zespoły od początku pokazywały swoją świetną dyspozycję. Wynik cały czas był na styku, a o wyniku zadecydowały świetne zagrywki Zuzanny Efimienko, czego rezultatem była wygrana 28:26 w pierwszej partii. W drugim secie jednak w grę "Rysic" wkradło się nieco rozluźniania, co szybko wykorzystał tak doświadczony zespół, jakim jest ekipa z Wrocławia. Po 20 minutach gry po koncertowej grze lewoskrzydłowych biało- zielonych rywalki wygrały 15:25. W trzeciej partii jednak role znacząco się odwróciły. Do fantastycznej gry naszej atakującej dołączyła Mlejnkova, a tak solidne połączenie oznaczało bardzo duże problemy w zmaganiach defensywnych rywalek. Dobry blok Witkowskiej zakończył partię wynikiem 25:20. W czwarty set obydwa zespoły weszły z podobną energią jak w pierwszej partii. Na tablicy wyników znów było widać brak przewagi którejś drużyny, a na parkiecie widać było wielkie zaangażowanie i chęć zwycięstwa. W końcowych momentach seta powróciły jednak błędy w przyjęciu drużyny z Dolnego Śląska, a nasza ekipa wygrała seta 26:24 i całe spotkanie 3:1! Nagrodę MVP odebrała Jovana Brakocević, która zakończyła spotkanie z 34 punktami (32 atakiem, 2 blokiem). Świetne spotkanie rozegrała również Efimienko, która w każdym elemencie była niebywale skuteczna (5 udanych ataków, 5 bloków, 2 asy). W ekipie rywalek najwięcej punktów zdobyła Maret Balkestein, która skończyła w ataku 25 z 39 piłek, a także dwukrotnie zatrzymała nasz zespół na siatce. 22 punkty dodała od siebie Andrea Kossayniova. Nasz zespół czeka teraz kolejny ciężki mecz ligowy, bo pojedynek z Budowlani Łódź. Jesteśmy jednak dobrej myśli, a tak świetna dyspozycja jak w dzisiejszym meczu może dać nam kolejne zwycięstwo! #Go#Developres
#PO MECZU...3 PYTANIA DO JULII NOWICKIEJ!
- Gratuluję świetnej dyspozycji w dzisiejszym meczu. Dosyć szybko wykreowałaś w Waszej drużynie liderkę, co mogło się okazać kluczem do zwycięstwa...
- Tak, Jovana od początku popisywała się skutecznymi atakami, co było dla mnie sygnałem że może w tym meczu pociągnąć naszą drużynę w zmaganiach ofensywnych. Myślę jednak, że na zwycięstwo z takim zespołem jak Wrocław musiało zadziałać więcej czynników. A widać było w tym meczu dużą pewność siebie i wiarę w zwycięstwo we wszystkich dziewczynach.
- Przed tym sezonem zdecydowałaś się odejść z Budowlanych, z którymi zmierzycie się już w najbliższym spotkaniu. Czujesz jakieś wyjątkowe emocje w związku z tym?
- Na pewno serducho zabije trochę mocniej,w końcu spędziłam w tamtej drużynie 2 fantastyczne sezony mojej kariery,z tym klubem zdobyłam także pierwszy medal Mistrzostw Polski. Mam nadzieję, że dostane szansę od trenera na pokazanie się w tym meczu i będę chciała pokazać się jak z najlepszej strony. Po cichu liczę także na zwycięstwo..
- W kadrze Wrocławianek na to starcie zabrakło Marleny Kowalewskiej, twojej reprezentacyjnej koleżanki z którą walczysz o bycie w "14" obok Joanny Wołosz. Marzysz o występie w Mistrzostwach Świata?
- Zdecydowanie tak. Byłaby to moja pierwsza "poważna" impreza reprezentacyjna w karierze. Marlena z kolei ma już za sobą występy chociażby w Mistrzostwach Europy. Bardzo bym chciała udowodnić grą w tym sezonie że zasługuje na bycie w ścisłej kadrze, jednak mam świadomość że do tego muszę cały czas pracować i się rozwijać. Jestem jednak typem walczaka, jeśli nie uda się zagrać na Mistrzostwach, będę nadal ciężko pracować, by zagrać na kolejnej dużej imprezie.
5 kolejka Tauron Ligi:
KS ALIOR Bank Rzeszów - KGHM Volley Wrocław 3:1 (28:26, 15:25, 25:20, 26:24)
Rzeszów: Nowicka 4, Brzezińska 6, Młotkowska 12, Brakocević 34, Mlejnkova 17, Witkowska 7, Schoot (L)
MVP: Jovana Brakocević Canzian
Wrocław: Szady 1, Balkestein 27, Stencel 5, Bjelica 14, Kossanyiova 22, Świrad 4, Witkowska (L)
MVP: Maret Balkstein
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|