Strona Klubowa

szymek8911

<center>"Kolejna wygrana po ti-breaku. Czas na powrót do Kalisza"

W dniu dzisiejszym, jak wczoraj zapowiadaliśmy, odbył się kolejny kontrolny mecz naszej drużyny przeciwko zespołowi ze Schwerinu, z którym trenowaliśmy przez ostatnie dwa dni. Mecz ten był okazją do sprawdzenia kolejnych zawodniczek z kadry MKS'u Kalisz, które nie miały okazji zagrać we wczorajszym sparingu. Tym samym był to ostatni sparing w tym sezonie naszej drużyny z ekipą mistrza Niemiec, bowiem jeszcze dzisiaj zameldujemy się w kraju i już od jutra będziemy trenować na własnej hali. W tym miejscu chcielibyśmy podziękować niemieckiemu klubowi za możliwość treningu z tak znakomitym zespołem i miejmy nadzieję, że jeszcze nadarzy się okazja, by to powtórzyć.

"W drugim meczu zależało nam przede wszystkim na tym, żeby zawodniczki, które nie grały wczoraj miały okazję się pokazać i grać jak najdłużej. Plan został zdecydowanie wykonany, bowiem Zuza Szperlak, Weronika Centka oraz Justyna Łysiak rozegrały niemal pełne spotkanie, jedynie z drobnymi zmianami. Dużo rotowaliśmy składem tak jak w poprzednim spotkaniu, co myślę przyniosło pozytywny rezultat w postaci kolejnego zwycięstwa. Cieszę się, że złożyło się tak, że zagraliśmy dwa pięciosetowe pojedynki, ponieważ mogliśmy dłużej przyjrzeć się grze naszych podopiecznych. Po tych dwóch intensywnych dniach wiemy co musimy jeszcze poprawić, ale utwierdziły nas one także w przekonaniu, że dokonaliśmy słusznych decyzji podczas okienka transferowego i że mając taki zespół jesteśmy w stanie ugrać na prawdę wiele podczas zbliżającego się sezonu!" - powiedział po meczu trener Kaliszanek.

Wynik II spotkania sparingowego:

[link widoczny dla zalogowanych] SSC Palmberg Schwerin 2:3 [link widoczny dla zalogowanych] Energa MKS Kalisz
(25:21, 20:25, 25:27, 25:22, 12:15)

Schwerin: Hanke (6), Szakmary (12), Barfield (5), Lippmann (54), Mitchem (13), Scholzel (12), Pogany (L)
Kalisz: Bałdyga (2), Damaske (2), Bednarek (4), Atkinson (24), Geerties (17), Gryka (12), Łysiak (L) oraz Radenković (4), Szperlak (11), Centka (7), Miros (3)

[link widoczny dla zalogowanych]

Jeszcze raz dziękujemy zespołowi ze Schwerina za gościnę i życzymy naszej ekipie bezpiecznej podróży do domu. Wkrótce poinformujemy Was o kolejnych postępach naszej ekipy w przygotowaniach do nowego sezonu oraz być może kolejnych sparingach, jednak tym razem z polskimi drużynami. Bądźcie czujni i śledźcie nasz fanpage by być ze wszystkim na bieżąco Wink

.</center>

szymek8911

<center>"Sparing z Mistrzem Polski!"

Przygotowania do nowego sezonu nadal trwają. Start rozgrywek już tuż tuż, a co za tym idzie drużyny TauronLigi mają coraz mniej czasu na doskonalenie swoich umiejętności. Większość ekip z najwyższej klasy rozgrywkowej weszło w tryb sparingowy, by sprawdzić postępy swoich podopiecznych w warunkach meczowych. Nie inaczej jest z naszą drużyną. Po ostatnich sparingach z Schwerinem czas by zmierzyć się z ekipą z własnego podwórka. Tym samym postanowiliśmy sięgnąć po polskiego sparingpartnera, którym ostatecznie został aktualny mistrz Polski - Grupa Azoty Chemik Police.

"Bardzo cieszy nas fakt, że ekipa z Polic zechciała do nas przyjechać i wspólnie potrenować. Dla nas to bardzo ważne, aby już przed rozpoczęciem rozgrywek otaczać się doświadczonymi ludźmi z siatkarskiego środowiska. Zespół Chemika niewątpliwie ma w swoich szeregach masę doświadczonych zawodniczek od których nasze dziewczyny starały się przez ostatnie dni czerpać jak najwięcej. Zwieńczeniem naszej wspólnej pracy był sparing, który odbył się między naszymi drużynami. Fakt faktem odnieśliśmy porażkę, jednak muszę przyznać, że nasze dziewczyny nadal prezentują bardzo wysoki poziom jeśli chodzi o grę przede wszystkim w ataku. Widać było, że Chemik kładzie bardzo duży nacisk na zagrywkę, z którą nasze dziewczyny momentami nie mogły sobie poradzić. Koniec końców mieliśmy okazję oglądać bardzo fajne spotkanie, a przede wszystkim, co jest dla naszej ekipy bardzo ważne, znów udało się rozegrać spotkanie niemal wszystkimi zawodniczkami. Chciałbym z tego miejsca podziękować trenerowi volleyowi oraz całej ekipie z Polic, że zdecydowali się na przyjazd do nas i za wspólne spędzenie wspaniałego czasu!"

Energa MKS Kalisz 1:3

Grupa Azoty Chemik Police
(17:25, 21:25, 25:23, 21:25)

Kalisz: Bałdyga, Wers (4), Gryka (6), Miros (12), Geerties (11), Bednarek (4), Witkowska (L) oraz Radenković (1), Kecman (4), Damaske (7), Ptak (4), Atkinson (7)
Police: Grabka, Herbots (21), Pencova (8 ), Grobelna (19), Mędrzyk (4), Kąkolewska (8 ), Maj-Erwardt (L) oraz Kowalewska (8 ), Salas Rosell (3), Wasilewska (4), Łukasik (4)

[link widoczny dla zalogowanych]</center>

szymek8911

<center>[link widoczny dla zalogowanych]</center>

szymek8911

<center>"Przegrana na inaugurację sezonu"

[link widoczny dla zalogowanych]

Pierwsza kolejka zdecydowanie nie należała do najlepszych w wykonaniu naszej drużyny. Na inaugurację nowego sezonu Tauron Ligi nasza ekipa uległa we własnej hali ekipie z Radomia i nie zdobyła ani jednego punktu na starcie rozgrywek. Trener naszego zespołu uspokaja jednak kibiców następująco argumentując niepowodzenie w pierwszym meczu sezonu:

"Przegraliśmy i jak najbardziej biorę za to pełną odpowiedzialność. Co by nie mówić zapewne nie jest to jedyna nasza porażka w tym sezonie i jest to zupełnie normalne w tej dyscyplinie, że raz się przegrywa, a raz wygrywa. Oczywiście jest nam przykro, że nie udało się odnieść zwycięstwa na inaugurację sezonu, ale nie popadajmy w paranoję. Warto dodać, że z powodu lekkich urazów nie wystąpiły 3 nasze podstawowe zawodniczki, co nie umniejszając zawodniczkom z Radomia, mogło mieć wpływ na wynik spotkania. Od przyszłego meczu będziemy mieć już do dyspozycji wszystkie zawodniczki, co na pewno postaramy się wykorzystać i odnieść pierwsze zwycięstwo w sezonie. Ponadto chciałbym pogratulować Radomce za wygrane spotkanie oraz naszej byłej zawodniczce - Tatjanie Bokan za świetny mecz i zdobycie statuetki MVP." </center>

szymek8911

</center>

szymek8911

</center>

szymek8911

<center>"Spadek formy kaliskiej drużyny. Czwarta porażka na koncie MKS'u."

Za nami już 5 kolejek siatkarskiej Tauron Ligii. Drużyna MKS'u Kalisz przed sezonem pozyskała dużego sponsora, dzięki czemu miało dojść do sporych przetasowań w składzie. Tak też się stało i do ekipy prowadzonej przez trenera szymek8911 dołączyły chociażby takie zawodniczki jak Danica Radenković czy Jennifer Geerties, które nie ukrywajmy są dość solidnymi nazwiskami jak na polskie realia. Od początku sezonu jednak, mimo sporych wzmocnień nic nie idzie po myśli kaliskiej ekipy. Do tej pory udało im się wygrać zaledwie jeden mecz (3:2 z zespołem ŁKS'u Łódź - przyp. red.) w Tauron Lidze oraz jeden, nie bez problemów, w Pucharze CEV. Trzeba przyznać, że odbiega to nieco od aspiracji, jakie z pewnością, nasza drużyna stawiała sobie jeszcze przed rozpoczęciem rozgrywek.
O komentarz postanowiliśmy, więc zapytać trenera Kaliszanek:

"Oczywiście, że nie jesteśmy zadowoleni z obecnego obrotu spraw, jednak na pewno nie załamujemy się, ani nie zwieszamy głów. Nie jesteśmy jeszcze nawet na półmetku ligi, więc wszystko może się zdarzyć. Liga od początku wydawała się być bardzo wyrównana, co ma miejsce również w praktyce. Doszło już do kilku niespodzianek i nie jest tak, że jakakolwiek drużyna może być pewna swojego miejsca w tabeli, czy już szczególnie na koniec sezonu. Przede wszystkim szukamy pozytywów, udało nam się wygrać pierwszy mecz w Pucharze CEV i jesteśmy o krok od awansu do kolejnej rundy. Niektórzy mogą powiedzieć, że rywal nie był zbyt wymagający, ale ja się z tym nie zgodzę. Grają tam na prawdę dobre i przede wszystkim ambitne dziewczyny, ale nie uważam, że w jakimś stopniu od nich odstajemy. Dla wszystkich kibiców, których może martwić nasza obecna forma apeluję o cierpliwość i zaufanie, a już wkrótce pokażemy na co nas na prawdę stać!"

Wczoraj odbył się mecz 5 kolejki Tauron Ligii. Nasza drużyna podejmowała u siebie ekipę aktualnego mistrza Polski - Chemika Police. Przed spotkaniem kibice mieli nadzieje na wyrównany pojedynek, jednak rzeczywistość okazała się zupełnie inna. Po niespełna półtorej godziny spotkanie dobiegło końca, a siatkarki z Polic cieszyły się ze zwycięstwa za 3 punkty nad lokalną drużyną. Najjaśniejszym punktem naszej ekipy była z pewnością nasza atakująca, której postanowiliśmy zapytać o przebieg spotkania:

"No niestety, nie udało się powalczyć w dzisiejszym spotkaniu. Nie uważam, jednak, że zagrałyśmy tragiczny mecz. Z pewnością mamy sporo niedociągnięć w niektórych elementach, ale ciągle pracujemy nad nimi na treningach i uważam, że idziemy w dobrym kierunku, choć może jeszcze nie widać tego podczas meczy. Prosimy kibiców o wyrozumiałość i liczymy na to, że nie będą wieszać na nas psów po przegranych meczach, tylko wspierać miłym słowem, myślę, że tego nam w tym momencie potrzeba, a liczę na to, że już za niedługo odwdzięczymy się im lepszymi wynikami."

Wynik spotkania:

Energa MKS Kalisz - Chemik Police 0:3 (21:25, 16:25, 19:25)
MVP: Kaja Grobelna (Chemik Police)

Kalisz: Radenković 2, Damaske 7, Ptak 3, Atkinson 20, Geerties 6, Bednarek 3, Witkowska (L)
Police: Kowalewska 3, Mędrzyk 6, Pencova 5, Grobelna 24, Herbots 10, Wasilewska 5, Maj-Erwardt (L)

[link widoczny dla zalogowanych]</center>

szymek8911

<center>"Co dalej z Energa MKS Kalisz?"

Co dalej z zespołem Energa MKS Kalisz, takie pytanie zadaje sobie pewnie niejeden kibic lokalnej drużyny. W tym artykule postaramy się odpowiedzieć na najbardziej nurtujące Was pytania, m.in. o tym co wpływa na słabsze wyniki naszej ekipy, atmosferze w zespole, planach na przyszłość oraz być może zmianach w sztabie szkoleniowym... Zapraszamy!

Zacznijmy od tego, że ekipa z Kalisza przed sezonem widziana była w roli czarnego konia rozgrywek, a w niektórych kręgach nawet i pretendenta do medalu Mistrzostw Polski. Po bardzo udanym poprzednim sezonie, gdzie gra opierała się w głównej mierze na młodych zawodniczkach, apetyty zdecydowanie wzrosły. Kaliszanki mimo młodego i niedoświadczonego w walce o duże cele zespołu zdołały zająć 5 miejsce oraz sięgnęły po latach po Puchar Polski. Było to wielkie święto kaliskiej siatkówki, więc nic dziwnego, że pojawili się nowi sponsorzy, którzy chcieli pomóc poprawić wyniki z bardzo dobrego sezonu 2019/2020. I tak oprócz niezwykle utalentowanej młodzieży, która nadal miała reprezentować klub na najwyższym szczeblu rozgrywkowym sprowadzono znane już na siatkarskim rynku zawodniczki, które miały pomóc w osiągnięciu wysokich celów jakie przed rozpoczęciem sezonu nałożono na klub.

Szybko jednak okazało się, że nic nie idzie tak jak z góry założono. Już na początku było widać słabe zgranie kaliskich zawodniczek, co skutkowało raz za razem przegranym meczem. Ekipa, która miała siać postrach wśród rywali nagle zamieniła się w zespół "do bicia" z trudem zdobywając jakiekolwiek punkty do ligowej tabeli. I tak oto w skutek tego po 13 kolejkach kaliszanki znajdują się na 9 pozycji z zaledwie 12 punktami i 3 wygranymi pojedynkami. Jest to zdecydowanie wynik poniżej oczekiwań zarówno sponsorów jak i całego zarządu względem trenera oraz zawodniczek. Nasuwa się zatem pytanie co dalej z całym projektem pt: Energa MKS Kalisz i z przyszłością tego zespołu?

W związku z nurtującymi nas wszystkich pytaniami postanowiliśmy skontaktować się z trenerem zespołu i zapytać co jest przyczyną takiego obrotu spraw:

"Witam serdecznie wszystkich kibiców kaliskiej drużyny i już na wstępie chciałbym Was w imieniu swoim oraz zawodniczek przeprosić za to, że wygląda to zdecydowanie gorzej niż w poprzednim sezonie i zdecydowanie gorzej niż chyba wszyscy się twego spodziewaliśmy. Nie wiem nawet od czego zacząć... więc może po kolei. Liga w tym roku jest zdecydowanie silniejsza niż było to rok temu. Zawitały do Polski znakomite zawodniczki, które są w świetnej dyspozycji i bardzo ciężko jest je zatrzymać. Oczywiście nie zamierzam się teraz tym usprawiedliwiać, ale niewątpliwie jest to fakt. My na treningach staramy się z całych sił, dziewczyny pracują w pocie czoła, na pełnych obrotach, jednak niejednokrotnie jest to za mało, by pokonać lepiej dysponowane od nas drużyny. Muszę też przyznać, że atmosfera w zespole sporo na tym ucierpiała, już nie ma takiego flow jak było to w poprzednim sezonie, jednak ciągle staramy się nad tym pracować. Indywidualnie w statystykach wyglądamy często na prawdę dobrze, jednak nie możemy zgrać się jako drużyna, co skutkuje tyloma porażkami. Z pozytywów cieszę się, że nasze młode zawodniczki ciągle się rozwijają i widzę duży postęp w ich grze. Cztery z nich mamy zakontraktowane na 2 lata, więc praca z tego sezonu na pewno zaowocuje na przyszłość. Należy także dodać, że fajnie radzimy sobie w Pucharze CEV. Jesteśmy już w ćwierćfinale, a doszliśmy do niego stawiając praktycznie za najmłodsze zawodniczki z naszej ekipy. Taki był z resztą zamysł od początku, żeby młodsze dziewczyny ograły się na arenie międzynarodowej skoro już nadarzyła się taka okazja i w moim mniemaniu poradziły się na prawdę świetnie. Teraz przed nami mecze z Aydin, które dysponują bardzo doświadczonymi siatkarkami jak chociażby Boz czy Plak, jednak wierzę mocno, że pokażemy na co nas stać i postawimy się faworytowi."

Ponadto zapytaliśmy trenera jak wyglądają obecnie jego relacje z zarządem i czy mamy spodziewać się roszad na ławce trenerskiej...:

"Nie mogę zdradzać dokładnie jakie rozmowy między mną a zarządem się toczą i jak to wszystko wygląda za zamkniętymi drzwiami. Powiem tylko tyle, że zarząd nie jest tak zadowolony z mojej pracy jak miało to miejsce w zeszłym sezonie, jednak myślę, że to dla nikogo nie będzie zaskoczeniem. Jesteśmy w stałym kontakcie i ciągle rozmawiamy na temat wyników, treningów, trochę na temat wizji przyszłego sezonu, co gdybyśmy, nie zapeszając, nie utrzymali się w lidze i takie tam.. Ja jestem jak najbardziej otwarty na nowe plany czy sugestię i nie ukrywam, że bardzo chciałbym nadal trenować zespół z Kalisza, jednak jak to będzie ostatecznie wyglądać, tego dowiemy się zapewne pod koniec sezonu."

Jak wspomniał nasz trener, mimo nie najlepszej sytuacji w lidze kaliszankom udało się awansować do ćwierćfinału Pucharu CEV! Zmierzą się tam z tureckim Aydin. Mocno trzymamy kciuki za naszą drużynę, za poprawę wyników oraz za wygraną w Pucharze CEV. Zapraszamy również Was drodzy kibice do dopingowania naszej drużyny, mimo przeciwności losu i miejmy nadzieję, że uda nam się pomóc im w powrocie na zwycięską ścieżkę!

</center>

szymek8911

<center>[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]</center>

szymek8911

<center>[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
</center>

szymek8911

<center>[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]</center>

szymek8911

<center>[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]</center>

szymek8911

<center>[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]</center>

szymek8911

<center>[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]</center>

szymek8911

<center>[link widoczny dla zalogowanych]</center>

szymek8911

<center>[link widoczny dla zalogowanych]</center>

szymek8911

<center>[link widoczny dla zalogowanych]</center>

szymek8911

<center>[link widoczny dla zalogowanych]</center>

szymek8911

<center>[link widoczny dla zalogowanych]</center>

szymek8911

<center>[link widoczny dla zalogowanych]</center>